To, co warte uwagi, znajduje się w „deptakowym” odcinku Piotrkowskiej, między Placem Wolności a skrzyżowaniem, z którego biegną aleje Mickiewicza i Piłsudskiego. Dalej Piotrkowska jest dziurawa, odrapana, autentyczna.
Wbrew obyczajowi, wbrew religijnym nakazom, potężny przemysłowiec kazał wybudować na miejsce spoczynku własne i małżonki monumentalny grobowiec. Ustawiono w nim dwa sarkofagi z czerwonego marmuru.