Wyszukiwna fraza: Adam Mickiewicz

Jestem w tych stronach niemal w dwa wieki po naszym poecie. Stepu oczywiście już nie ma. Są na jego miejscu pola uprawne, miasta i wioski. Ale Dniestr, po pokonaniu 1352 kilometrów od źródeł wpada do tego samego limanu Dniestrowego...

Odessa to niepowtarzalny konglomerat kultur. Mieszkają w niej Odiesity, jak nazywają się zarówno jego rdzenni mieszkańcy, jak i ci przybysze, którzy po wielu latach mieszkania tu przejęli zwyczaje i ducha tego miasta.

Kiedy w 1827 roku bazylianie zostali wypędzeni, Rosjanie urządzili tu więzienie. Tu właśnie osadzili grupę filaretów i filomatów, a wśród nich Adama Mickiewicza. Celę w której przebywał, czyli „celę Konrada” poeta uwiecznił w III części „Dziadów”.

Balladę „Pani Twardowska” znamy wszyscy. Ale kto wie, że historia w niej opowiedziana wydarzyła się w Suchej Beskidzkiej… W karczmie, która od drugiej połowy XVIII wieku stoi w tym samym miejscu i nadal pełni tę samą rolę…

Wśród kołchozowych pól stoi niewielkie gospodarstwo. Drewniany dworek z gankiem, bardziej przypominający zamożniejszy chłopski dom niż szlachecką siedzibę. To Zaosie. Miejsce, w którym 24 grudnia 1798 roku urodził się Adam Mickiewicz.

W ostatnim dniu roku, 31 grudnia, senat uczelni zostaje – niemalże jak kardynałowie w Watykanie – zamknięty pod kluczem, aby wybrać nowego patrona. Na szczęście władze uniwersytetu przypominają sobie o kończącym się Roku Mickiewiczowskim...

Życie miasteczka koncentruje się wokół długiego deptaka, który z dawnego centrum prowadzi wprost na molo. Ładnie, elegancko, czysto. Wzdłuż traktu stare, drewniane domy, przysłonięte jednak witrynami licznych sklepów i restauracji.

Kowno może się pochwalić starówką, ocenianą jako najpiękniejsza w tym kraju po wileńskiej. Tak chyba jest w istocie, choć nie dorównuje stołecznemu miastu ani rozmachem, ani nagromadzeniem pięknych budowli, ani intensywnością turystycznego życia.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!