Najważniejszymi zabytkiem w mieście Alanya jest średniowieczna twierdza z malowniczymi potężnymi murami obronnymi wspinającymi się na nadmorskie wzgórze i basztami.
Za bezcen kupowali nadmorskie, mało urodzajne tereny, budowali na nich pensjonaty oraz hotele i zapraszali do nich… swoich byłych pracodawców. Zapewniając im dobry i tani wypoczynek. Tak zaczęła się późniejsza kariera obecnej Alanyi.
Side ma ogromne – morze, plaże, pobliskie góry – walory wypoczynkowe. Dostrzegła je już królowa Egiptu Kleopatra przypływając tu na wakacje. Wśród tych walorów są oczywiście zabytki. Mimo długiego okresu niebytu miasta, zachowało się ich kilka i to wysokiej rangi.
Miasto odrodziło się dopiero u schyłku Imperium Osmańskiego, na początku XX wieku. Stało się pod jego koniec przede wszystkim miejscowością turystyczną.
W czasach Herodota Halikarnas tętnił życiem. Był bogatym miastem portowym, do którego zawijali kupcy i towary ze wszystkich stron antycznego świata. O jego dawnej potędze świadczą zbiory w twierdzy św. Piotra.
Zaraz za bramą właściwych ruin Efezu otworzy się widok na rzymski teatr, największy w starożytnym świecie Azji Mniejszej. Widownię obliczono na 25 tysięcy ludzi.
Tylko nieliczni zaglądają do Selçuku, niewielkiego miasta, położonego w pewnej odległości od wybrzeża i jego gwarnych kurortów. Miasto odwiedzają ci, którzy szukają prawdziwych śladów chrześcijańskiej tradycji.
Istnieje przekaz, że biblioteka połączona była tajemnym przejściem z… domem publicznym. Panowie udawali się do tam żeby „poczytać”, a gdy małżonka uspokojona widokiem męża wkraczającego w drzwi biblioteki odchodziła...
Na początku XIX wieku zakonnica niemiecka, stygmatyczka i wizjonerka Anna Katarzyna Emmerich miała widzenie. Nigdy nie była w Efezie, a jednak bardzo precyzyjnie opisała budynek i jego wnętrze...
Liczbę grobowców składających się na nekropolię, wieki temu z trzech stron otaczającej antyczne Hierapolis, uczeni oceniają na około 1200. Nie wszystkie jeszcze wydobyto, oczyszczono, odrestaurowano. Wiele z nich kryje ziemia.