Trafiłam do kościoła pod wezwaniem św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Lewiczynie, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Lewiczyńskiej, Pocieszycielki Strapionych, Pani Ziemi Grójeckiej. Straż przy Grobie trzymali strażacy w galowych mundurach.
Pewnie nie warto by się tu zatrzymywać, gdyby nie klasycystyczny ratusz stojący przy rynku w otoczeniu kilku starych, drewnianych bardzo małomiasteczkowych domów.
Dziś 15-tysięczne miasto jest stolicą powiatu. Okolica słynie z sadownictwa, a zwłaszcza z jabłek, zapisanych w unijnych skoroszytach jako produkt regionalny. W okolicy więc dominują sady. W małomiasteczkowej zabudowie wyróżnia się kilka budynków.