Cerkiew parafialna greckokatolicka św. Dymitra w Złockiem jest jedną z pamiątek po Łemkach wysiedlonych w czasie akcji „Wisła”. Cerkiew wznosi się na grzbiecie oddzielającym doliny Złockiego i Szczawnika.
W tutejszej farze odbył się w roku 1422 ślub sędziwego króla Władysława II Jagiełły i młodziutkiej księżny Sofi Holszańskiej, późniejszej matki królów. W kościele tym ochrzczony został też Adam Mickiewicz.
Pod względem liczby zabytków z czasów Rusi Kijowskiej, a zwłaszcza „ukraińskiego baroku”, miasto to znajduje się na drugim miejscu po stolicy. Konkurentem dla niego na Ukrainie, poza Kijowem, jest tylko Lwów.
Kozielec nad rzeką Oster na północy Ukrainy zasługuje na poznanie. Ciekawe są zwłaszcza jego zabytki sakralne wzniesione w stylu ukraińskiego, czy – jak mówią niektórzy z przekąsem – „kozackiego” baroku.
Najcenniejszym zabytkiem tego zespołu jest dawna klasztorna kaplica z wieżą. Pozostałe budynki dawnego zespołu klasztornego bardziej przypominają spore gospodarstwo rolne niż monastyr.
Należała do greckokatolickich Łemków. Po powojennych wysiedleniach w ramach akcji Wisła w latach 1947 cerkiew zagospodarowali polscy osadnicy – rzymscy katolicy. Potem przekazano ją prawosławnym.
Zadbana, ładnie utrzymana cerkiewka, nie pełni już funkcji sakralnych. Należy do Regionalnego Muzeum Tradycji Ludowych w Drohobyczu. Zwiedza się ją z przewodnikiem, za biletami.
Ponieważ kościół jest współczesny to i jego historia niedługa. Ciekawa jest bryła architektoniczna kościoła. Bardzo mi się podobało też jego wnętrze. Ale niełatwo go dojrzeć, bo ukryty jest pośród drzew.
Owczary leżą na małopolskim szlaku architektury drewnianej. Cerkiew otwarta jest dla zwiedzających od środy do soboty w godzinach 9-18, w niedziele od 12 do 16. Opiekę nad świątynią sprawuje bardzo sympatyczna pani. Wstęp jest wolny.
Dla turystów interesujący jest przede wszystkim ze względu na zachowanych kilka zabytków. O zamku wspomniałem w poprzednim artykule. Ale sa tez dwa ratusze, kilka cerkwi, podominikański klasztor i synagoga.
