Ostatnio dodane artykuły z kategorii: muzea techniki

Wspaniale wykorzystano teren, budynki i inne obiekty dawnego przemysłowego giganta, kopalni i huty Vitkovice. Prace rewitalizacyjne jeszcze trwają, dopiero w roku przyszłym oddane do użytku zostaną dalsze pomieszczenia.

W 1897 roku Tatra, jako pierwsza fabryka w cesarstwie austro-węgierskim a trzecia na naszym kontynencie, wypuściła na rynek samochód osobowy. Słynną później nazwę „Tatra” przedsiębiorstwo przyjęło już w niepodległej Czechosłowacji.

Zwiedzając muzeum, dowiadujemy się o procesie wytwarzania chleba dawno temu i dzisiaj. Jest wiele sprzętów, a między innymi stół do przerabiania ciasta piernikowego, stępy, a także lodówka, która działała bez użycia prądu...

Latarnia morska w Rozewiu jest jedną z najstarszych zachowanych. Wokół stoją budynki gospodarcze należące do latarników. W niektórych zgromadzono eksponaty muzealne.

Latarnia udostępniona jest do zwiedzania. Niestety wychodzi się tylko na pierwszy taras widokowy, z którego niewiele widać, a morza wcale. Na drugim poziomie można tylko obserwować okolicę przez oszklone okienka.

Dzisiaj warzelnia produkuje sól, ale pełni też rolę muzeum. Znaleźć w nim można przedmioty związane z warzelnictwem, oraz początkami uzdrowiska. Zgromadzono tu sporo ciekawych eksponatów.

Puno, a ściślej San Carlos de Puno, założone zostało dokładnie 4 listopada 1668 roku. Niestety, większość starych kolonialnych budynków uległa zniszczeniu. Miasto ma jednak bardzo dobrą bazę hotelowo-gastronomiczną.

Właśnie w Muzeum Bauhausu zrozumiałem skąd w polskiej powojennej architekturze i sztuce użytkowej wzięły się pewne wzorce kojarzone obecnie z PRL-em. Modernizm upowszechnił się wtedy w całym budownictwie i trwał aż do końca lat 80. XX w.

Już sama bryła zabytkowego budynku dworca, liczącego 300 m długości, 33 m szerokości i 27 m wysokości, robi imponujące wrażenie. Ale jeszcze większe – ogromne wnętrze.

To były silne motocykle. Przytacza się anegdotę, że ze swoją mocą 17-19 KM mógł być z powodzeniem zaprzężony do pługa i orać pole. I może coś w tym jest...

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!