Taxco istniało już w I połowie XV jako azteckie Tlachco. Nazwa oznaczała miejsce w którym gra się w popularną wśród rdzennych mieszkańców kraju piłkę. Wydobywano w nim również srebro.
Jak przystało na tradycyjny wiejski kościół tak i ten w Wiśniewce stoi po środku wsi w otoczeniu starych drzew; okolony kamiennym murkiem, a z boku dzwonnica. W południowych godzinach powszedniego dnia był zamknięty. Zagadnięty dzieciak od razu skierował nas do pana Suchego.
Bez objaśnień można zjeść wszystko na raz, bez degustacji. A wyszukane dania to nic innego jak smakowanie ogrodu. Kolejne odsłony, niespodzianki na małym talerzu, zaskoczenie dla podniebienia lub bezsmakowa dekoracja...
Aby to zobaczyć trzeba odbyć podróż mentalnie. W Japonii nie należy liczyć na długie spacery per pedes. Podróżujemy w zwojach mózgowych. Ogrody to pole dla wyobraźni. Musi zadziałać. Jako obserwatorzy kontemplujący piękno siedzimy – boso – patrząc jedynie na idealny krajobraz.
Pani ze sklepu w Henningsvær, gdzie kupowałam rękawiczki mało nie zakrztusiła się ze śmiechu: – Z Polski, na wakacje, w styczniu, na Lofoty??? – Trochę ją rozumiem. Tak pusto było i sennie. Rękawiczki dziergały w sklepie przy kawie razem z sąsiadką.
Tamtejsze ciemno jest ciemniejsze od naszego, zimno zimniejsze, a lód bardziej śliski. Śniegu było mniej. A lodu sprzed domu nikt nie skuwa, ani solą nie posypuje. Wszyscy noszą raki na butach.
Mieszkania były na ogół trzypokojowe i mieszkały w nich trzy rodziny. U nas duży pokój zajmowała nasza rodzina bo było troje dzieci. W małym pokoju mieszkało młode małżeństwo, a w drugim małym dwóch braci. Łazienka, ubikacja i korytarz były wspólne.
W Krakowie Mędrcy Świata ruszyli na poszukiwanie Jezusa z trzech różnych miejsc. Czerwony – europejski ruszył spod Wawelu, zielony – azjatycki spod pomnika Piłsudskiego, a niebieski – afrykański z Placu Matejki.
Aby pokazać ich jak najwięcej organizowany jest corocznie „Konkurs na najpiękniejszą Szopkę Krakowską”. Szopki nazywają się krakowskimi, ponieważ prezentują architekturę najważniejszych i najpiękniejszych zabytków Krakowa.
Sanktuarium powstało w miejscu, w którym nawrócony na chrześcijaństwo Indianin Juan Diego miał cztery objawienia ciemnoskórej, w długiej błękitnej szacie, Najświętszej Marii Panny. Nazwano ją później Matką Boską z Gwadelupy.
