Ostatnio dodane artykuły z kategorii: piesze wycieczki

Na grań jest wydeptana ścieżyna. Jest oznakowana na krzyżówce Porta Vescovo i nie ma numeru. Od Sas da Ciapel droga jest bardziej uciążliwa. Może następnym razem pójdę właśnie nią. Widok z grzbietu Padon na Marmoladę jest fantastyczny!

Autor: Marek Nowak

Kiedy zbudowano zaporę, była największą w Europie. Jej całkowita wysokość wynosi 62 metry a długość w koronie – 270 metrów. Kamień węgielny wmurował osobiście sam cesarz Wilhelm II.

Kiedy jednak dzwon w pobliskim kościele zaczął wzywać ludzi na nabożeństwo, a dziewczyny nie przerwały pracy i nie ruszyły się z miejsca, jedna po drugiej zamieniły się w kamienie. I tak przędą do dziś.

Widzę na wypłaszczeniu jakąś budkę więc decyduję się tu zostać i poczekać aż koledzy zejdą z góry. Plecak coraz bardziej mi ciąży, głód zaczyna dokuczać, sucho w gardle… Nauczyłam się przegrywać i nie bardzo mi żal że nie wejdę. Doszłam, dokąd siły pozwoliły…

Autorka: Anna Ochremiak

Niewielka wieś Folusz w Beskidzie Niskim, na skraju Magurskiego Parku Narodowego, jest miejscem magicznym. Magicznym, i to co najmniej z trzech powodów. Zaczyna się już na dojeździe...

Przed bufetem sporo stolików i ławek, jest nawet możliwość wypożyczenia leżaków. Tu można sobie długo siedzieć, nic nie robić i tylko patrzeć… Ruszamy szeroką ścieżką wokół grzbietu kończącego grań Masare… tak tu pięknie.

Kołobrzeski Las to leśno-bagienne tereny na wschód od miasta. Dzika przyroda gospodaruje niepodzielnie tuż za ostatnimi zabudowaniami uzdrowiska. Ścieżka dla pieszych i cyklistów jest płynną kontynuacją alejek parku nadmorskiego.

Tam gdzie tylko możliwe to wjeżdżam kolejkami. Ceny nie są aż tak wygórowane, żeby sobie na to nie pozwolić. Oszczędzam w ten sposób energię i mam o wiele więcej czasu na pobyt w górach...

Mijamy kilka ostatnich domostw Brennej i ostro wchodzimy na grzbiet. Tu zaczyna się „walka błotna”… droga gliniasto-kamienista. Nic dziwnego, że dawna, prawidłowa nazwa wzniesienia brzmi: Błotny...

Autorka: Anna Ochremiak

Była wieś, a więc były domy. Miejsca, gdzie stały wyznaczają zarysy ich fundamentów, wiekowe czereśnie, kamienne krzyże i kapliczki. Ślad po cerkwi poznamy po starych drzewach. Cmentarz… Kilkanaście krzyży blisko siebie i skromna tablica, że to tu.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!