Młynarz jest dumny ze swojego wiatraka i chętnie o nim opowiada. Z jego relacji wynika, że został on wybudowany przez pradziada, który się schronił na Kurpiach przed represjami po Powstaniu Styczniowym.
Trudno dojrzeć najwyższe przeciwległe rzędy. Od poziomu minus cztery, czyli wysokości dawnej płyty Stadionu X-lecia po czubek iglicy, ma dziewięć kondygnacji. Najwyższe punkty fasady znajdują się na wysokości 20-piętrowego budynku (81,5 m).
Największe w Koneckiem zakłady dawnego Zagłębia Staropolskiego, w Sielpi Wielkiej, są od roku 1934 (!) muzeum tego Zagłębia. Pierwszym w Polsce obiektem przemysłowym uznanym za zabytek sztuki inżynierskiej.
Sławna książnica otworzyła swoje podwoje w 2002 r. Nowoczesna, w pełni skomputeryzowana, ale duchem niemalże identyczna ze starożytną, Biblioteka Aleksandryjska, niczym Feniks z popiołów wskrzeszona po wiekach.
Na skraju miasta stoi biały budynek w kształcie?miny przeciwczołgowej. Budynek mieści muzeum wojska i upamiętnia jedną z najkrwawszych bitew II wojny światowej, jaka miała miejsce w tym rejonie Europy – operację dukielską.
Spichlerze połączone były drewnianymi rynnami bezpośrednio z portowym nabrzeżem. Zsypywano tędy ziarno wprost na statki. A w razie zagrożenia łatwo było je zniszczyć: wtedy ściany znów pełniły rolę murów.
Panorama jest przepiękna. Widać stąd górny zbiornik elektrowni szczytowo-pompowej ponad jeziorem Żarnowieckim, i samo jezioro Żarnowieckie, na którego brzegu dostrzec można resztki niedoszłej elektrowni atomowej.
O wielkiej sympatii mieszkańców Sydney do Harbour Bridge świadczy miedzy innymi obchodzone z wielkim hukiem co kilka lat urodziny mostu. Na tę okazję ruch samochodowy zostaje zamknięty i można wziąć udział w zbiorowym spacerze.
Zobaczyć ten budynek na własne oczy to niezapomniane przeżycie. Promienie słońca odbijają się w białych łuskach, które pokrywają dach. Wydaje się wtedy, że cała Opera świeci niczym statek kosmiczny.
Budynek zaprojektował z czerwonej cegły w stylu neorenesansowym architekt Ministerstwa Robót Publicznych w Berlinie Paul Kieschke. Gmach i jego wystrój przetrwały do naszych czasów praktycznie bez większych zmian.