W takich właśnie sytuacjach warto dać wiarę legendom. Bo skoro mądrość ludowa uznała dom za najstarszy, to czemu nie… przecież dom ten nazywano „Grundhof”, co w luźnym tłumaczeniu przekłada się jako „pramiejsce”...
Stacja kolejowa Świdnica Miasto (wtedy Schweidnitz) powstała w 1844 roku podczas budowy linii z Jaworzyny Śląskiej do Świdnicy. Wtedy powstał tu pierwszy parterowy budynek dworcowy o konstrukcji szachulcowej.
Najpiękniej jest tu w maju, kiedy wszystko kwitnie. Rośnie tu ponad 50 gatunków roślin pochodzących z Japonii i Azji Wschodniej. Rozległe polany, strumienie, stawek, mostki, skupiska rododendronów i azalii, rosarium przyciągają wielu spacerowiczów.
Mimo świeckiego charakteru, wnętrze sprawia wrażenie świątyni. Uczelnią kierowali jezuici, a według nich wiedza ziemska możliwa była dzięki spływającej na człowieka Mądrości Bożej.
Piękna pergola w kształcie podkowy pochodzi również z początku XX wieku. Ma długość ponad 700 metrów i otacza staw z fontanną. Jest to popularne miejsce spacerowe. W lecie organizowane są tu nocne spektakle „Grające fontanny”.
U św. Marcina – tak mówi legenda – błogosławiony Czesław Odrowąż modlił się o ocalenie miasta podczas najazdu Tatarów w 1241 roku. Podobno otworzyło się wtedy niebo, a na głowy napastników spadł ogień i otoczył wyspę.
Pomnik ofiar Katynia zajmuje obszar 380 m kw. To krzyż ułożony z szarej kostki granitowej. Liczba kostek odpowiada liczbie zamordowanych – ponad 22 tysiące. Cztery postumenty tworzą symboliczny grobowiec.
Kiedyś jatki były kramami, na których sprzedawano od średniowiecza mięso. Z czasem zaczęły spełniać funkcję domów mieszkalnych. Teraz po dawnej działalności rzeźniczej w tym malowniczym zakątku Starego Miasta pozostały tylko drobne ślady.
Na ul. Świdnickiej spotkamy dwóch Syzyfków przetaczających kulę. Na placu Uniwersyteckim stoi sobie szermierz, a na Jatkach rzeźnik. Przy Moście Piaskowym – Pracz Odrzański wykonuje swoją czynność...
Otwarcie Hali Ludowej w 1913 roku związane było z hucznymi obchodami setnej rocznicy odezwy króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III do narodu, oraz zwycięstwa nad Napoleonem pod Lipskiem.