Mała Syrenka (Den Lille Havfrue) siedzi na wielkich głazach tuż przy nabrzeżu Langelinie. Autorem wykonanej w brązie rzeźby jest Edvard Eriksen, unieśmiertelniając w niej Syrenkę z baśni Hansa Christiana Andersena.
Pomnik Króla Fryderyka uznawany jest za jeden z najpiękniejszych, chociaż niektórzy komentują, że koszt jego powstania przewyższył nakłady na wybudowanie czterech pałaców Amalienborgu. Dlaczego?
Miłość do koni objawia się obecnością wielu konnych pomników duńskich monarchów. Pójdźmy ich szlakiem; są jednocześnie pretekstem do poznania miejsc, w których stoją – miejsc nieprzypadkowych.
Nyboder jest na pewno wyjątkową dzielnicą Kopenhagi, z jej niezwykłymi domami zwykłych ludzi. Zazwyczaj takie domy nie trwają przez wieki. Stoją przy siatce uliczek noszących wesołe nazwy.
Gdy w 1848 r. zostały uroczyście otwarte jego podwoje, było pierwszym duńskim muzeum sztuki. Poświęcone od początku do końca jednemu artyście – „Wielkiemu Bertelowi” – wybudowane zostało specjalnie na ekspozycję jego dorobku i zbiorów.
Nazwę muzeum – glyptoteka, czyli zbiór rzeźb – wybrał Jacobsen inspirując się glyptoteką monachijską króla Ludwika I, a zarządzanie muzeum i dokonywanie nowych zakupów powierzył powołanej w tym celu fundacji „Ny Carlsberg Fonden”.
Fontanna nie stoi w centralnym punkcie placu, którego wygląd (podobnie jak ratusza) inspirowany był architekturą placu przed ratuszem w Sienie. To miejsce emanuje nadal toskańskimi wpływami.
Jest cmentarzem czynnym i spełnia jednocześnie funkcję miejsca rekreacyjnego. To tutaj przychodzą spacerować mamy z dziecięcymi wózkami. Widać czytających, jeżdżących na rowerze, opalających się, piknikujących na trawie z koszykami jedzenia.
Amagertorv – ten plac uznawany jest na najbardziej centralny w Kopenhadze, choć nie jest największy. Zawdzięcza nazwę rolnikom z kopenhaskiej wyspy Amager, którzy sprzedawali tutaj swoje produkty.
Wyłączanie Str?get z ruchu samochodowego rozpoczęło się w 1962 r., gdy na początku lat 60. rw starych wąskich uliczkach paraliżował on nie tylko ulice, ale i chodniki. To wówczas Rada Miejska podjęła decyzję o ustanowienie deptaku dla ludzi i rowerów.