Dlaczego zbudowano obserwatorium? Bo w tym miejscu istniało ono przed wojną. Budowę tamtej placówki zainicjował Tadeusz Banachiewicz. Wybrał on szczyt na tyle bliski Krakowa, że łatwo było tu dojechać. I na tyle odległy, że powietrze było tu czyste i przejrzyste.
Kamienny budynek folwarku wybudowano najpewniej w końcu XVIII wieku, a może wcześniej, w XVI w. W 1955 r. urządzono tu zakład produkujący wino. U schyłku peerelu opuszczało go nawet 60-70 tys. litrów tego napitku miesięcznie.
Takie właśnie wyspy wystające ponad morze mgieł zobaczył Kazimierz Sosnowski, wybitny krajoznawca i autor przewodników, rankiem z polany pod szczytem Ćwilina. To właśnie wtedy nadał tym Beskidom odrębną nazwę. I tak już zostało.
Limanowska część papieskiego szlaku przez Beskid Wyspowy kończy się (lub zaczyna) na rynku w Limanowej. Obok tablicy informacyjnej pokazującej przebieg trasy stoi kamień z płaskorzeźbą Jana Pawła II i rośnie dąb, który wyrósł z żołędzia poświęconego przez papieża.
Stacja narciarska Śnieżnica znajduje się ponad wsią Kasina Wielka, tuż powyżej budynku stacji kolejowej, nieczynnej już zresztą. Jest tu czteroosobowa kolejka krzesełkowa o długości 1100 metrów z jedną trasą zjazdową o 300 metrów dłuższą.
