Międzywale Odry zajmują łęgi wierzbowo-topolowe. Polder Krzesiński to łąki zalewowe, łąki wilgotne, turzycowiska i szuwary. Są także torfowiska. Wyżej położone obszary porasta bór. Ta różnorodność sprzyja rzadkim gatunkom roślin i zwierząt.
Milowe, ale i pół- i ćwierćmilowe słupy (mila pruska wynosiła 7,53 km) stawiano przy drodze najliczniej na przełomie XVIII i XIX w. Miały one ułatwić kurierom orientację w terenie...
By wejść na klif z widocznymi tylko dla archeologów pozostałościami grodziska warto się zatrzymać na sporej polanie na zachód od centrum miejscowości. Jest tu parking, stoły, wiatka-estrada i wyraźnie wydeptana ścieżka nad urwisko.
15 południk to linia wyimaginowana, ale o tyle szczególna, że według niej wyznacza się czas środkowoeuropejski. To wzdłuż tego południka godzina 12 w południe (czasu zimowego) jest momentem górowania słońca.
Pierwsza wzmianka o drewnianym moście pochodzi z ok. 1300 r. a potem w miarę upływu czasu stawiano kolejne drewniane konstrukcje. O budowie nowej, żelaznej przeprawy, zaczęto przemyśliwać w końcówce XIX w.
Panorama z wysokiego brzegu Odry jest wyjątkowa. Zwłaszcza teraz w październiku, gdy rzeka rozlała się szeroko na nadbrzeżne łąki. W dole zabytkowy most spina brzegi rzeki, dalej zamek i wieża kościoła św. Jadwigi Śląskiej. I rozlewiska.
Przez ogromny i pieknie odnowiony rynek w Bytomiu Odrzańskim kroczą dwie postacie. Mężczyzna idzie na miękkich nogach, dopija jeszcze resztkę piwa. Wspiera się na ramieniu kota w butach. Kot jest skupiony, poważny, ma zadanie do wykonania: prowadzi pijanego gościa do domu.
W narożniki wieży kościoła św. Hieronima w Bytomiu Odrzańskim wmurowano kamienie pokutne. To świadectwa zbrodni i próby odkupienia grzechu. Świadectwa przedstawiające narzędzie, którym dokonano zabójstwa.