Na przedprożach, na schodkach, w położonych pod przedprożami piwnicach, w parterach kamieniczek rozlokowały się knajpki, kawiarenki, sklepy z pamiątkami, a przede wszystkim salony jubilerów i bursztynników, z których Gdańsk słynie do dziś.
Dwór Artusa to tak naprawdę dwór imienia króla Artura, tego który zasiadał ze swoimi rycerzami przy okrągłym stole, legendarnego celtyckiego władcy Brytów z przełomu V i VI w. Król ten był symbolem honoru i prawości, uosobieniem rycerskich cnót.
Goście przychodzą tutaj, by obejrzeć zajmującą siedem sal na pierwszym i drugim piętrze wystawę, która ukazuje historię Solidarności a także ruchów opozycyjnych w innych krajach „demoludu”.
Woda, płynąc, zabierała nieczystości hen, daleko. A że znaczna liczba krzyżackich zamków znajduje się w dorzeczu Wisły, a Wisła płynie do Gdańska, tam woda niosła krzyżackie nieczystości. Złośliwie więc nazywano ustępowe wieże gdanisko...
W Gdańsku jest osiem falowców. Siedem na Przymorzu i jeden w Nowym Porcie. Ten przy ul Jagiellońskiej 10 ma 12 klatek schodowych, a największy, przy ul. Obrońców Wybrzeża ma ich aż 16. Zajmuje cztery numery tej ulicy (4, 6, 8, 10).
Ażurowa bania była wyciągana na sam szczyt tuż przed południem i opadała, gdy wybiła dokładnie dwunasta. Na ten znak kapitanowie cumujących w Nowym Porcie statków regulowali precyzyjnie swoje chronometry, by umożliwiały im skuteczną nawigację podczas rejsu.
