Szykanowany niemiecki gospodarz Voseckiej boudy, Franz Endler, przeniósł się na drugą stronę granicy i przy wsparciu rodaków, którzy w tym celu powołali nawet stowarzyszenie i zebrali fundusze, pobudował nowe schronisko. Otwarto je w 1922 roku.
Ciekawostką jest, że popularna Śnieżka znalazła się dopiero na dziesiątym miejscu, a Źródło Łaby nie znalazło się na liście 21 najpiękniejszych miejsc. Turystów zauroczyły mniej zatłoczone, romantyczne zakątki.
Jednoosobowy wyciąg krzesełkowy „Zbyszek” uruchomiono w 1959 roku. Choć ponoć od tego czasu był kilkakrotnie modernizowany, to jednak stanowi już eksponat muzealny. Zresztą, trasa narciarska z Kopy jest praktycznie nieużywana.
W tutejszych stacjach U Kostela i Pomezky znajdziemy ogółem 3600 m tras narciarskich i 10 km tras biegowych. Obie części ośrodka są sztucznie zaśnieżane i mają wszystko, co narciarzowi potrzebne.
Członkowie Towarzystwa fundując tablicę zapomnieli na niej napisać, że przewodnik, o którym mowa, napisała Rozalia Saulson. Książeczkę zatytułowaną "Warmbrunn i okolice jego..." wydała anonimowo we Wrocławiu w 1850 roku.
Pociąg zacznie się wspinać przez las, by – gdy miniemy Szklarską Porębę Górną – mozolnie drapać się serpentynami, ponad urwiskami, przez kamienne poniemieckie mostki i przepusty, aż do najwyżej położonej w Polsce stacji kolejowej – Szklarska Poręba-Jakuszyce.
Gdy północne stoki Karkonoszy przyłączono do Polski, zniszczona w czasie II wojny światowej świątynia stała się kościołem rzymsko-katolickim. Wyremontowano ją w 1951 roku i nadano obecne wezwanie Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Mumlavsky Vodopád jest jednym z piękniejszych w Karkonoszach. Jest znanym celem wycieczek w zachodniej części Karkonoskiego Parku Narodowego. Ma wysokość 9 m, a jego kocioł jest głęboki na 6 m.
Można tu obejrzeć proces produkcji, a wszystko wykonywane jest ręcznie, a także za pomocą starych 120-letnich pras hutniczych. Z rąk hutników wychodzą różne cudeńka; bańki, wazony, kufelki, zwierzaki, ptaki…
Chata Walońska w Szklarskiej Porębie to małe muzeum, w którym dowiemy się wiele o ludziach przybyłych z dalekich krajów, którzy przed wiekami zagospodarowywali Karkonosze i Góry Izerskie. Chatę prowadzi Sudeckie Bractwo Walońskie.