Wyszukiwna fraza: klif

Kto pokona 206 stopni i wdrapie się na wieżę, zobaczy na północy morze. Ku wschodowi jego brzeg zaznaczy biała linia piaszczystej plaży, z gęstym grzebieniem falochronów zrobionych z powbijanych w dno drewnianych pali oraz niewielkie molo.

Czterokilometrowa ulica Grunwaldzka w sezonie płynie nieprzerwanym potokiem ludzkim. Jest tu wszystko, czego wczasowicz zapragnie: od świeżej ryby, po chińską tandetę. Malarze malują portrety, uliczni artyści chwalą się tym, co potrafią najlepiej.

Natura poskąpiła położonemu na 15-metrowym klifie Rewalowi łatwego zejścia do morza. Trzeba jednak przyznać, że położenie na wysokim brzegu wykorzystano tu jako atut miejscowości.

W latarni mieści się Muzeum Latarnictwa Morskiego. Można tam zobaczyć stary reflektor latarni Stilo, mnóstwo plansz, makiet i eksponatów dotyczących historii latarnictwa na polskim wybrzeżu.

Dlaczego wszyscy jadą na Nordkapp? Bo jest sławniejszy, piękniejszy, zagospodarowany. Kiedy nowoczesne pomiary odebrały mu pierwszeństwo, nie było sensu prowadzić w inne miejsce drogi... I tak zostało.

Urwisko ubezpieczone jest barierką, jest wiata z ławeczką dla strudzonych. Betonowe konstrukcje, w tym wieża obserwacyjna (dziś niedostępna dla turystów, a szkoda) są resztkami umocnień niemieckiej artylerii przybrzeżnej.

Pierwsza ściana runęła w 1901 roku, ostatni obryw miał miejsce w roku 1994. To jednak nie koniec zemsty Bałtyku. Ponoć nie ustanie w wysiłkach, póki nie pochłonie całej świątyni. I pewnie by mu się to udało, gdyby nie opór współczesnych.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!