Wyszukiwna fraza: Myanmar

Klasztor okazał się niewielki, ale naprawdę ładny. Zbudowany został w roku 1834 z drewna tekowego. Ustawiony na 276 palach, ma drzwi i ściany pokryte mnóstwem rzeźb i płaskorzeźb i wielką salę główną wspartą na wysokich słupach.

Mingun leży na prawym brzegu rzeki, płynie się do niego łodziami. Sławny dzwon przyciąga mnóstwo turystów. Każdy może w niego uderzyć drewnianą pałką aby usłyszeć jego dźwięk. Ale nie tylko on zasługuje tu na uwagę...

Drewniany most dla pieszych U Bein wiedzie przez jezioro Taungthman. Zbudowano go ponad 200 lat temu na wbitych w dno palach z drewna tekowego. To droga komunikacyjna dla okolicznej ludności, ale i jedna z atrakcji turystycznych Birmy.

Miasto zbudowane jako stolica Birmy w 1782 roku, opuszczone zostało 77 lat później. Król przeniósł, po zapoznaniu się z horoskopami nadwornych wróżbitów, na nowe miejsce nie tylko stolicę, ale również znaczną część drewnianego zespołu pałacowego.

Jak bardzo mieszkańcy tego regionu Birmy są religijni, mogliśmy przekonać się następnego dnia. O czwartej rano, grubo przed świtem, wyrwał nas ze snu łomot bębnów, gongów i innych instrumentów oraz głośne modlitewne śpiewy.

Współczesna Birma. Wiek XVIII, może nawet wcześniejsze. Przy pomocy takich, jakie wówczas stosowano w świecie urządzeń i narzędzi, przędzie się tu i tka nadal. Szyje się słynne jedwabne oraz lotosowe koszule, wyrabia szale i inne artykuły.

Wieczorem tutejszy amatorski zespół artystyczny złożony z kelnerek, sprzątaczek, kuchcików itp. zaskoczył całkiem udanym występem na estradzie w jadalni, programem z miejscowymi tańcami, w tym tańcem smoka...

Wnętrze świątyni różni się znacznie od tych, które dotychczas widziałem w Birmie. W ścianach korytarzy i sal są dziesiątki niewielkich nisz, a w każdej z nich posążek Buddy.

Jezioro Inle położone niemal w centrum kraju z licznymi stupami, kilkoma klasztorami oraz wieloma fabryczkami i warsztatami, zbudowanymi na wodzie, jest jedną z ważniejszych atrakcji Birmy.

Niezbyt odległa od centrum dzielnica portowa rzadko odwiedzana jest przez zagranicznych turystów. Jest bowiem bardziej brudna i zaniedbana niż inne obszary byłej stolicy.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!