Zainteresowanie jest ogromne. W 2012 roku tutejsze muzeum zwiedziło około 300 tysięcy osób. Oczekuje się, że już pod koniec br. wpływy z biletów wstępu pokrywać będą wydatki na utrzymanie tego kompleksu.
Jest to jedyna tego rodzaju nekropolia historycznego rodu w Europie wschodniej porównywana z wiedeńską Habsburgów i królów hiszpańskich w Escorialu. I jako taka wpisana została na Listę Dziedzictwa UNESCO.
Miejskie prawo magdeburskie nadał Nieświeżowi Stefan Batory w 1586 roku. Wtedy pobudowano ratusz, który był siedzibą burmistrza, posiadał salę obrad rady miejskiej, kancelarię, sąd, archiwum i skarbiec.
Zamek na wyspie zawsze stanowił odrębny od miasta zespół. Wchodzi się do niego przez wysoką, kutą, z pięknymi herbami – polskim orłem z tarczą z trzema rogami na piersiach. To jedna z najwspanialszych magnackich rezydencji I i II Rzeczypospolitej.
W Nieświeżu, poza radziwiłłowskim zamkiem, jest kilka godnych uwagi budowli i obiektów, jakie zachowały się z jego kilkusetletnich dziejów. Jednak brak po nim przewodnika turystycznego w języku polskim.
Z wielkim uznaniem trzeba podkreślić, że Białorusini i władze kraju nie tylko nie fałszują historii, jak zdarza się to niekiedy innym naszym sąsiadom, lecz wręcz podkreślają wielokulturowość i wielowyznaniowość swoich korzeni.