Kunsztownie rzeźbione figury – ludzkie, zwierzęce, baśniowe czy alegoryczne miały prowadzić statek szczęśliwie po wodach. Miały odstraszać, wypatrywać lądu.
Żaglowce cumowały przy nabrzeżach, jachty, łódki i motorówki krążyły po Odrze, atrakcje wesołego miasteczka drenowały kieszenie rodziców, punkty handlowe i gastronomiczne zapewniały wikt (nie zawsze za rozsądną cenę)...
Szczecin będzie gospodarzem finału Regat po raz drugi. Po raz pierwszy gościł flotę żaglowców w 2007 r. i wspomnienia tego żeglarskiego święta potęgują oczekiwanie na pierwsze żagle, które pojawią się już 2 sierpnia.
Północna i środkowa część puszczy jest najbardziej wywyższona i pofałdowana, o zróżnicowanej rzeźbie terenu, z wysokimi i stromymi wzgórzami poprzecinanymi wąwozami i dolinami, przez które płyną leśne rzeczki i strumienie.
Aranżację Jasnych Błoni – nazwanych na cześć darczyńcy Quistorp Aue – rozpoczęto w latach 1924-27 r., gdy trwała budowa gmachu Urzędu Prowincji. Planty zaprojektował Karl Weishaupt, który od 1921 r. zajmował stanowisko architekta miasta.
Te pierwsze zwiastuny wiosny mają maleńkie cebulki, a ileż w nich siły. Obfite opady śniegu były dla nich zbawieniem i ochroną. Pod śniegową pierzyną zapadły w stan hibernacji, a teraz odsłaniają się w takiej samej, jak przed miesiącem, krasie.
Jej samodzielność, zainteresowania zielarstwem, właściwościami leczniczymi roślin, kąpiele, wyjazdy na procesy, otaczanie się zwierzętami i rozmowy z nimi... wszystko to znalazło się w 74 zarzutach, które jej postawiono.
W 1946 r., w którym 24 września odnaleziono pod gruzami zamurowaną kryptę, rozpoczyna się ciąg dalszy historii losu nekropolii Gryfitów o kryminalnym wydźwięku. Poniewierające się luzem prochy i kości...
Ceremonia pogrzebowa odbyła się 25 maja 1654 r. Bogusław został pochowany obok ojca i braci w krypcie na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Jego doczesne szczątki oczekiwały na ceremonię pogrzebową aż 17 lat...
To były silne motocykle. Przytacza się anegdotę, że ze swoją mocą 17-19 KM mógł być z powodzeniem zaprzężony do pługa i orać pole. I może coś w tym jest...