Niezwykła kolekcja posągów wykutych w kamieniu w ciągu stuleci znajduje się koło miasta Luoyang w środkowych Chinach. Na kilometrowym odcinku wysokiego brzegu rzeki Yihe zobaczymy około dwa tysiące jaskiń, grot i nisz, a w nich ponad 100 tys. rzeźb.
Czy pójdziemy wyznaczoną z zamkowej góry trasą, czy zwyczajnie będziemy się włóczyć bez wyraźnego celu… To nie ma znaczenia. Jesteśmy wszak w jednym z najpiękniejszych miast w Europie…
Potężny gotycki Czarny Kościół może jednak z powodzeniem konkurować z krakowską katedrą. Bo 320-tysięczny Braszów, trzecie pod względem liczby mieszkańców miasto Rumunii, porównywany jest z Krakowem.
Podobnie jak w innych historycznych miastach Siedmiogrodu, to zapraszani przez królów węgierskich osadnicy z ziem niemieckich, już od XIIw. odgrywali dominującą rolę w budowie, rozbudowie, tworzeniu potęgi gospodarczej oraz obronie Braszowa.
Najważniejszym zabytkiem Samarkandy jest zespół architektoniczny Registan. W tłumaczeniu znaczy to „Piaszczysty plac”, gdyż wybudowano go na takim właśnie miejscu. Wnuk Tamerlana, Uług Beg, zbudował tu medresę – muzułmańską uczelnię i stworzył akademię nazwaną jego imieniem.
To jedna z piękniejszych cerkwi łemkowskich w Beskidzie Niskim. Konsekrowano ją ponownie w 1989 roku. Służy teraz prawosławnym mieszkańcom wsi, rodzinom tych, którym udało się wrócić z wygnania.
Największą tutejszą atrakcją turystyczną, oprócz wpisanego na listę UNESCO zespołu parkowo-pałacowego Lednice-Valtice, są słynne Podziemia Valtickie – unikatowy labirynt podziemnych korytarzy łączących piwnice winne, pochodzący z XIII wieku.
Po obu stronach drogi, w dochodzących do wioski stokach gór Zempleńskich, znajdują się dwie równoległe wioski: rzędy piwniczek, wykutych w wulkanicznym tufie. Jedna obok drugiej, jedna nad drugą – są ich dziesiątki w zwartej, gęstej zabudowie.
Najcenniejsza część zbiorów – kolekcja monstrancji i relikwiarzy – to część skarbca wileńskiej archikatedry, pozostałe eksponaty przekazane zostały przez inne litewskie kościoły, m. in. św. Piotra i Pawła w Wilnie oraz Nawiedzenia NMP w Trokach.
Wysiadamy z wagoników i pieszo schodzimy po dość wąskich, ale wygodnych schodach 135 metrów pod ziemię! Schodzenie trwa dość długo, ale panująca wokół cisza i świeże, czyste powietrze sprzyjają marszowi.
