Zamek, którego ruiny oglądamy dziś, zbudował Kazimierz Wielki. Król nazwał go „Ociec u Skały”, upamiętniając tułaczkę Władysława Łokietka. Nazwa miejsca przetrwała do dziś jako Ojców.
W Perejasławiu istnieje 27 muzeów. Stoi tu siedem pomników, z których dwa poświęcone są Hryhorijowi Skoworodzie, a trzy zjednoczeniu Ukrainy z Rosją. Plan miasta uwzględnia tylko jeden pomnik architektury: Monastyr Michajłowski.
Może to właśnie łagodny klimat i trwałe związki z innymi kulturami legły u podstaw jedynej w Polsce, a prawdopodobnie i w Europie, stałej ekspozycji kultury romskiej. Mieści się ona w tarnowskim Muzeum Etnograficznym.
Gdy w roku 1656 Malta odparła, kosztem ogromnego wysiłku i strat, wielomiesięczne oblężenie 40-tysięcznej floty i armii tureckiego sułtana Sulejmana Wspaniałego, zapadła decyzja o zbudowaniu nowej stolicy zakonu joannitów.
Muzeum Pochówków w Wiedniu okazało się jednym z ciekawszych, jakie oglądałem. Grzebanie zmarłych zajmuje bowiem jedno z ważniejszych miejsc w kulturze od najdawniejszych czasów.
Na typowym spiskim rynku możemy podziwiać najcenniejszy zabytek - kościół katolicki św. Antoniego Pustelnika. W bielonym wnętrzu przetrwały gotyckie sklepienia, dwa cenne gotyckie posągi w ołtarzu głównym i renesansowe ławy.
Ważną rolę w dziejach tego czeskiego miasta odgrywa aromatyczny chmiel, uprawiany w tym regionie już od ośmiuset lat. Ulokowane w zabytkowym centrum unikatowe obiekty chmielarskie kandydują do wpisu na listę UNESCO.
Łosie od końca XIX wieku do lat czterdziestych XX wieku były najbogatszą wsią łemkowską. Jej mieszkańcy trudnili się obwoźnym handlem mazią, czyli smarami. Wiele ciekawego na ten temat można dowiedzieć się w „Zagrodzie Maziarskiej”.
W czeskiej Pradze warto odwiedzić prywatne muzeum klocków Lego, uważane za największe, pod względem powierzchni i ilości wystawionych eksponatów, w Czechach a nawet w Europie.
Joannici w Birgù zbudowali nie tylko Fort St. Angelo, ale również reprezentacyjne budowle, wspaniały kościół św. Wawrzyńca i kilka innych oraz kaplice, a także siedziby zwane oberżami, dla narodowych gałęzi zakonu i rycerzy różnych narodowości.
