Jesenik ma też czarną historię. Było najwyraźniej siedliskiem śląskich czarownic, bo inkwizytorzy prześcigali się w ich tropieniu i zabijaniu. Palono ich tu tak dużo, że w połowie XVII wieku nie wystarczały stosy, budowano specjalne piece...
Zanim przyjechali tu turyści i narciarze, Karpacz zaludnił się pielgrzymami. Wędrowali oni na nogach lub w lektykach na najwyższy szczyt Karkonoszy – Śnieżkę, do wzniesionej tam w XVII w kaplicy św. Wawrzyńca.
Regularnie odbywają się tu zawody pucharu świata w skokach narciarskich. To właśnie tu nasi kibice obrzucili kiedyś śnieżkami Svena Hannavalda, gdy ten próbował zagrozić Małyszowi...
Dlaczego wszyscy jadą na Nordkapp? Bo jest sławniejszy, piękniejszy, zagospodarowany. Kiedy nowoczesne pomiary odebrały mu pierwszeństwo, nie było sensu prowadzić w inne miejsce drogi... I tak zostało.
Pierwsza ściana runęła w 1901 roku, ostatni obryw miał miejsce w roku 1994. To jednak nie koniec zemsty Bałtyku. Ponoć nie ustanie w wysiłkach, póki nie pochłonie całej świątyni. I pewnie by mu się to udało, gdyby nie opór współczesnych.
