Kompleksy skalne pocięte są uskokami, niewielkimi rowami tektonicznymi. A nam w to graj! Nic bardziej nie cieszy oka geologa, jak urozmaicona rzeźba terenu. Jest to jeden z najpiękniejszych odcinków całej trasy. Istny raj dla fotografów!
Największą atrakcją spaceru jest możliwość obserwowania ptaszysk, preferujących środowisko wodne. Widziałam łabędzie, czaple i jakiegoś drapieżcę (może bielika?), słyszałam dudnienie bąka. Drobnicy, niestety, nie odróżniam...
Z Rusinowej Polany podejście po schodach prowadzi na Gęsią Szyję. Szlak wznosi się stromo do góry i trzyma się zalesionego grzbietu. Wracając odwiedziliśmy sanktuarium na Wiktorówkach.
Turystycznie zagospodarowany jest jedynie południowy brzeg jeziora. Ale i on niezbyt jest dostępny. W osadzie Kochanowskie (głównie daczowisko) jest gminna plaża z wieżą widokową.
Obóz powstańczy istniał tu od czerwca roku 1863 do marca roku następnego. Znajdował się na wzniesieniu, zajmował ok. 4 ha i był otoczony bagnami. Rosjanie nigdy go nie zdobyli. Okresowo przebywało w nim nawet około tysiąca osób.
Tak, był po drodze wielki stary dąb, dokładniej dąb szypułkowy o obwodzie pnia ok. 380 cm, który otrzymał imię na cześć prof. Dominika Fijałkowskiego (1922-2015) – botanika i jednego z twórców Poleskiego Parku Narodowego.
Po drodze mamy użytkowane łąki kośne, łoziny, łąkę turzycową, las bagienny, torfowisko przejściowe. Tu największe wrażenie zrobił ma mnie „las skrzypów”. Takiej ilości i takich rozmiarów tych roślin nie widziałam dotychczas.
Ścieżka Czahary jest pętlą o długości ok. 6,5 km, z czego drewniane kładki liczą 2 km. Na jej przejście warto przeznaczyć ok. 2-2,5 godz. Na trasie znajduje się 5 przystanków, dwie wieże widokowe i dwa podesty obserwacyjne.
W alei palmowej znajdują się wiekowe, mające ponad 120 lat palmy daktylowe. Jest i ogródek kaktusowy z ogromnymi agawami amerykańskimi. Zobaczyć można dracenę, kolczaste wilczomlecze, opuncję, krzewy kakaowca, bananowca oraz cytryny.
Drogą osiągamy grzbiet, przy schronie parkowym rozpoczynamy straszne podejście. Odpoczynek na szczycie i w dół. 2 godziny, 300 m różnicy poziomów, 7 km. Taka krótka przebieżka przez bardzo ładny las.