Pomiędzy trzema wioskami, na wysokich wzgórzach morenowych, których zbocza stromo opadają ku Odrze, położony jest park krajobrazowo-naturalistyczny o nazwie Dolina Miłości.
Gobelin Croya – tak nazywana jest ogromna, tkana złotem, srebrem i jedwabiem tapiseria, podarowana Uniwersytetowi w Greifswaldzie przez ostatniego po kądzieli Gryfitę – księcia Ernesta Bogusława de Croya – stąd jego nazwa.
Oglądając szczecińską wystawę trzeba pamiętać, że wypełniają ją dzieła zbierane przez niemieckich i polskich muzealników. Po śmierci ostatniego z Gryfitów, ich zbiory i fundacje ulegały stopniowemu rozproszeniu, często – bezpowrotnemu zniszczeniu.
Kościół Narodzenia NMP stoi tuż przy drodze prowadzącej przez wieś. Świątynia, w stylu barokowym, w jego drewniano-ryglowym pomorskim wydaniu, oparta jest na konstrukcji szkieletowej, na planie prostokąta o ściętych narożach. Dach zdobi niewielka sygnaturka.
Po kasacie zakonu augustianów na przyjmującym protestantyzm Pomorzu w roku 1534 XIV-wieczny budynek klasztorny włączono do dóbr książęcych, potem przebudowano na zamek myśliwski. Pod koniec XVII wieku zabudowania popadły w ruinę. I w takim stanie pozostają do dziś.
Stargardzki krzyż wystaje ponad powierzchnię na 2,77 metra, metr wkopano w ziemię. Wykonano go na miejscu z wapienia gotlandzkiego. Monolityczna rzeźba waży około dwu ton. Front zdobi rzeźba Chrystusa ukrzyżowanego
Biskup przybył tu na prośbę Bolesława Krzywoustego i od razu osiągnął spektakularny sukces. W ciągu trzech tygodni miał ochrzcić aż siedem tysięcy osób. Teraz w miejscu chrztu stoi studnia. Bez wody...
Zawarte w Mapie Lubinusa informacje z historii i geografii Księstwa Pomorskiego weszły na ścieżkę dźwiękową, współgrającą z animacją wizualną, w której wykorzystane zostały zarówno elementy graficzne z mapy, jak i obrazy czy dokumenty „biorące udział w akcji”.
Mapa Lubinusa pomyślana została jako jeden z elementów reprezentacji rodu Gryfitów i Księstwa i stała się ostatecznie wielostronnym źródłem wiedzy o Pomorzu. Można ją zobaczyć w Muzeum Narodowym w na Zamku w Szczecinie.
Ekspozycja, bogata w unikalny zbiór map, jest również historią na skróty narodzin kartografii, dzięki rycinom przedstawiającym prace miernicze czy replikom używanych przez geografa instrumentów pomiarowych
