Ośrodek narciarski Jasna-Chopok sever (północ) składa się z trzech mniejszych stacji narciarskich, skomunikowanych ze sobą i z dołu, i z góry. Od dołu łączy je droga, którą kursuje co pół godziny skibus, a górą – systemem tras w wyciągów.
W jedenastu termalnych basenach (w tym w ośmiu całorocznych) możemy się pławić w leczniczej wodzie mineralnej o temperaturze od 26 do 38 st. C. Z widokiem na Tatry i Niżne Tatry. Wyobrażam sobie, że można tu spędzić cały dzień.
Na pozór wszystko jest tak, jak zawsze. Jest stajenka, Maryja i Józef pochylają się nad nowonarodzonym dzieckiem. Przed stajenką przesuwa się szpaler gości. Trochę sztywni, przechodzą gdzieś nie zwracając uwagi na leżące w żłóbku dzieciątko.
Teren wokół teatru i kościoła otoczono piękną balustradą ze schodami z obu stron. Na murze jest herb miasta, a między piętrami stoją rzeźby św. Cyryla i Metodego. Widok schodów i budynków ponad nimi jest symbolem Żyliny i pojawia się na wielu folderach i widokówkach.
Żylina jest trzecim co do wielkości miastem Słowacji. Jest ono pięknie zlokalizowane w dolinie Wagu, a otoczone malowniczymi szczytami Gór Strażowskich, Małej Fatry, Gór Kisuckich i Jaworników. A spacer po odrestaurowanej starówce daje niezapomniane wrażenia.
Cały kompleks nosi nazwę Jasna Niżne Tatry (Jasná Nízke Tatry) i składa się tak naprawdę z dwu odrębnych ośrodków, ale skomunikowanych już od trzech lat wyciągami i połączonych wspólnym karnetem.
Varín jest bramą do Małej i Wielkiej Fatry. Można stąd ruszać na fajne szlaki turystyczne oraz na trasy krajoznawcze. Niedaleko stąd do Żyliny i Martina. W okolicy jest kilka kaszteli i ruin zamków m. in. Strečno, Budatin, Súľov, Bytča.
?Zbójnicki szlak? to bardzo atrakcyjna ścieżka w dolinie Vrátnej w Małej Fatrze. Nie jest to najłatwiejsza trasa a w szczególności w porze deszczowej. Jest tu kilka odcinków mocno eksponowanych a ścieżka miejscami pokryta piargiem.
Mały Krywań jest drugim pod względem wysokości szczytem w Krywańskiej części Małej Fatry. Na jego szczyt nie prowadzi bezpośrednio z dolin żaden szlak. My wybieramy szlak graniowy od Wielkiego Krywania. To przepiękna trasa panoramiczna.
Z jednej strony wznosi się nad przełęczą szczyt Chlebu, z drugiej zielone stoki Wielkiego Krywania, a poniżej między tymi szczytami widoczne są zabudowania Chaty pod Chlebom. Wielki Krywań z tego miejsca nie robi oszałamiającego wrażenia? ot, taka sobie górka.