O atrakcyjnym położeniu Bratysławy możemy się przekonać wjeżdżając windą do restauracji UFO, usytuowanej na szczycie pylonu Mostu Słowackiego Powstania Narodowego. Z tego miejsca roztacza się wspaniały widok (na zdjęciu) na Bratysławę i okoliczne Małe Karpaty.
Po drugiej stronie znajdowała się i znajduje nadal austriacka wieś Schlosshof. W ubiegłym (2012) roku oddano tu do użytku nowy most, pieszo-rowerowy, między tymi miejscowościami. Ma z trasą dojazdową aż 955 m!
Pomnik, a także pamiątkowa tablica przypominają, że w miejscu tym znajdowała się słynna „Żelazna Kurtyna” – granica oddzielająca państwa „obozu socjalistycznego” od „wolnego świata” czyli reszty Europy.
Piszę o historii Devina tak szczegółowo, gdyż niewiele zabytkowych miejsc w naszym rejonie Europy ma tak starą i tak dobrze udokumentowaną przeszłość. W pieczarach górnej skały znajduje się ciekawa ekspozycja przedstawiająca dziejemiasta.
Wystarczy wykupić karnet, do którego dołączona była torebka na szyję, a w niej szklany kielich degustacyjny z pamiątkowym napisem, aby móc w każdej z tych piwniczek degustować wino. Atmosfera tych piwnic jest niepowtarzalna...
Wnętrza zamku zwiedzać można wyłącznie grupowo z przewodnikiem. T przejście przez 33 sale, salony i saloniki, gabinety, przedpokoje, nie licząc piwnic. W każdym z pomieszczeń są setki eksponatów.
Dużym powodzeniem w Bratysławie cieszy się trasa do pobliskich ruin średniowiecznego zamku Devin, wznoszących się na stromej skale u ujścia rzeki Morawy do Dunaju. W sezonie statki białej floty pływają tam dwa razy dziennie.
Najcenniejszym świeckim zabytkiem Bratysławy jest Brama Michalska, jedyna która dotrwała do naszych czasów z dawnych czterech prowadzących do średniowiecznego miasta. Zbudowano ją w XIV wieku.
Pod koniec lat 60. XX w. miasto od zamku oddzieliła trasa szybkiego ruchu biegnąca od nowoczesnego, podtrzymywanego linami mostu SNP ciągiem ulicy Staromiejskiej, rozszerzonej kosztem zburzenia wielu starych domów.
Zamek oraz jego bramy i otoczenie lśnią świeżutkimi tynkami i odczyszczonymi lub nowymi dachówkami, dobiega bowiem końca jego rewaloryzacja. Jeszcze tylko tu i ówdzie dostrzec można resztki siatek ochronnych.