Wyszukiwna fraza: hinduizm

Ten imponujący kompleks świątyń i towarzyszących im budowli, w tym domniemanych miejsc obmywania zwłok przed spaleniem i ich kremacji, zbudowany został na sztucznym wzgórzu z laterytu. Konsekrowany był w roku 961 lub 962.

Banteay Kdei, zespół świątynny w kompleksie Angkor aż do połowy XX wieku był czynnym klasztorem buddyjskim. Zaś posąg Wielkiego Myśliciela w centrum świątyni nadal stanowi obiekt kultu.

Potężne korzenie drzew bamianów i kapoków obejmują kamienne budowle. Umacniają one nadproża, ale rozsadzają sklepienia. Pod sklepieniem z liśćmi drzew fruwają i drą się papugi.

Śliczne dziewczyny doskonale tańczące całym ciałem, mężczyźni w maskach oraz towarzysząca im narodowa muzyka szybko tworzą znakomity nastrój. Był to bardzo udany występ i w ogóle niezwykły wieczór. Przy tym za całkiem rozsądne pieniądze.

Otoczona jest przez dżunglę, a na jej terenie jest dużo soczystej roślinności. Robi ona ogromne wrażenie i to od samego wejścia. Droga na świątynne wzgórze prowadzi przez groblę, która w dalekiej przeszłości była zarazem głównym traktem miasta.

Po mieście Hariharalaja, pierwszej stolicy imperium Khmerów, zachowały się w niezłym stanie ruiny kamiennych świątyń. Najstarszy ich zespołu – Roulos – znajduje się w obecnym Parku Archeologicznym Angkor. Najważniejszą i największą jest świątynia Preah Ko – Świętego Byka.

Cały zespół architektoniczny świątyni Banteay Srei jest prawdziwym cackiem średniowiecznej architektury khmerskiej. Daje przedsmak znacznie sławniejszych i zbudowanych później świątyń, jakie zachowały się na terenie Parku Archeologicznego Angkor.

Niektórzy twierdzą, że to pozostałość drawidyjskich religii, wchłonięta później przez hinduizm. Inni, że to kulturowy zawór bezpieczeństwa, który pozwala najniższym klasom w Indiach wyrazić swoje niezadowolenie.

Zjeżdżamy na przedmieście stolicy Nepalu. Pierwsze wrażenie jest fatalne. Chaotyczna, brzydka zabudowa, masa ruder, spory ruch. Zniknęła gdzieś czystość, zadbane otoczenia domów rzucające się w oczy w mijanych wcześniej wsiach i miasteczkach...

Sceny te jeszcze przed kilkudziesięciu laty uważane za szokujące, nie mają jednak niczego wspólnego z europejskim pojęciem pornografii. Nawet, gdy przedstawiają seks grupowy... Dwa zespoły świątyń wpisano na listę UNESCO.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!