Historycy przyjmują, że Kurion założony został w XIII w. p.n.e. przez kolonistów z Argos – antycznego miasta na Peloponezie, w czasach kultury mykeńskiej. Ale z tamtych czasów nie zachowało się praktycznie nic.
Meczet i ogród otwarte oraz dostępne są od świtu do zmroku także dla nie muzułmanów. Oczywiście pod warunkiem odpowiedniego ubrania oraz zdjęcia butów przed wejściem do świątyni.
Zamieszkanie tu może być dobrym pomysłem dla tych, dla których nie plaże ale samochodowe lub rowerowe zwiedzanie, poznawanie zabytków, kultury i przyrody jest sensem przyjazdu na Cypr. A w razie chęci nad morze też da się wyskoczyć...
Na wolnym terytorium Cypru zostały mniejsze i wyglądające niezbyt imponująco (choć z bogatą historią) zamki. Oprócz fortów broniących niegdyś portów w Pafos i Larnace możemy odwiedzić dwie twierdze w pobliżu Limassol.
Koty spełniły pokładane w nich nadzieje, wytępiły prawie wszystkie żmije na Cyprze. Żeby opiekować się rannymi w walce dzielnymi zwierzętami, zbudowano dla nich monastyr, w którym zakonnicy pomagali kotom, karmili, leczyli z ran.
To zainteresowanie starożytnych i pozostawione przez nich na Cyprze budowle i ich ruiny powoduje, że współczesna Wyspa Afrodyty, jak także jest nazywana od imienia tej greckiej bogini, stanowi ogromne muzeum pod otwartym niebem.
W centrum niewielkiego obszaru stoi cypryjski dom wiejski z zabytkowymi sprzętami i wyposażeniem. Na zewnątrz obejrzeć można narzędzia rolnicze. Jest ferma, wiatrak i młyn – tłoczarnia oleju, a także prasa do wyciskania soku z winogron.