Zadbana, ładnie utrzymana cerkiewka, nie pełni już funkcji sakralnych. Należy do Regionalnego Muzeum Tradycji Ludowych w Drohobyczu. Zwiedza się ją z przewodnikiem, za biletami.
Latarnia morska w Rozewiu jest jedną z najstarszych zachowanych. Wokół stoją budynki gospodarcze należące do latarników. W niektórych zgromadzono eksponaty muzealne.
Latarnia udostępniona jest do zwiedzania. Niestety wychodzi się tylko na pierwszy taras widokowy, z którego niewiele widać, a morza wcale. Na drugim poziomie można tylko obserwować okolicę przez oszklone okienka.
Rodzinny dworek Tadeusza Kościuszki przypominał bardziej zamożną chłopską chatę, niż szlachecki dwór. Parterowy, z gankiem oraz kryty łamanym dachem z dwuspadową strzechą, nie prezentował się zbyt okazale.
Kościół w Nieszawie zbudowany został w tak zwanym stylu gotyku nadwiślańskiego. Charakterystyczne dla tego stylu były kościoły dwunawowe lub bazyliki z niskimi nawami bocznymi. Kościół jest murowany z czerwonej cegły.
Dzisiaj warzelnia produkuje sól, ale pełni też rolę muzeum. Znaleźć w nim można przedmioty związane z warzelnictwem, oraz początkami uzdrowiska. Zgromadzono tu sporo ciekawych eksponatów.
Paryżanie kochają tu spacerować. Każdy na swój sposób podziwia tę wyjątkową instytucję, w której zgromadzono rośliny, zwierzęta i minerały, by je studiować, badać i zrozumieć.
Budynek, bardzo ładnie odnowiony, właśnie dlatego zwraca uwagę. Na czerwonej tabliczce przy drzwiach czytam, że mieści się tu biblioteka. Drzwi uchylone, zaglądam do środka. Pod ścianą, w głębi rządek stanowisk komputerowych...
Stałą ekspozycję w muzeum stanowi dar Elżbiety Dzikowskiej, przekazany mieszkańcom Torunia po śmierci Tony?ego Halika. Stanowi go wspólna kolekcja pamiątek pochodzących z wielu krajów i rozmaitych kultur.
Pod zamkiem w Dobczycach znajduje się niewielki skansen, a w nim duży budynek dawnej karczmy z 1830 r. przeniesiony z Krzyszkowic koło Myślenic. Przy wejściu wita przybyłych zbójnik prosząc o drobne datki na dalsze prace na zamku...
