Ostatnio dodane artykuły z kategorii: schroniska

Stąd jest najpiękniejszy widok na Brocken, najwyższy szczyt gór Harz, słynny z powodu "widma Brockenu". Jest tu spory parking, schroniska, punkty gastronomiczne. W murowanym budynku punkt informacyjny.

Zupełnie inaczej było tu przed laty niż jest dzisiaj. Wtedy były tu dwa małe domki poniżej szosy, miniaturowa cukiernia i kamienny budynek na skarpie, pełniący rolę ośrodka wypoczynkowego i szkoleniowego dla instruktorów ZHP. Obiekt nazwano Schroniskiem „Głodówka”…

Widoki stąd są niepowtarzalne. Pasmo Babiogórskie, cudowne Tatry, Mała Fatra... Pięknie widać Beskid Śląski z Baranią Górą, Skrzycznem oraz wzniesienia Beskidu Małego. Radość dla mnie bo na tych wszystkich szczytach już byłam a Pilsko… jakby zostało na deser.

Autorka: Anna Ochremiak

Solisko ma ciekawszy profil, Furkotka jest bardziej monotonna, ale widokowa. Rozciąga się z niej panorama na południowe skłony Tatry z Krywaniem oraz na kotlinę Liptowską i zamykające ją od południa Niżne Tatry.

Bieg, zgodnie z nazwą, ma górnicze korzenie. Wyrósł z organizowanych przez Wałbrzyskie Zjednoczenie Węglowe narciarskich branżowych zawodów dla górników, na które zjeżdżały reprezentacje licznych kopalń i szkół górniczych. Pierwsza impreza odbyła się w 1978 roku.

Na „polowanie” wybraliśmy się pod wschodnią ścianę Sassolungo, niedaleko schroniska Comici. Na otaczających je łąkach jest dużo stanowisk. „Upolowanie” wymaga jednak trochę cierpliwości, ale warto czekać, bo radość z podglądania jest niesamowita.

Można by tu długo siedzieć, ale skąd mamy wiedzieć jak jeszcze daleko… Za „grzybem skalnym” widać zielone łąki… Jeszcze tylko przejście trawiastym zboczem… I tak udało się okrążyć Nuvolau w grupie Averau – Nuvolau. Może kiedyś będzie okazja zrobić to samo z Averau…

Kierunek podpowiada mi drogowskaz: Schronisko Orle 5 km. W tę i z powrotem to 10, jeśli wystarczy sił, może gdzieś zboczę? Idę. Mijają mnie sprawniejsi ode mnie biegacze – sportowcy. Ja jestem biegaczem – wędrowcem.

Na przejście tej trasy trzeba przeznaczyć cały dzień. Przecież nie chodzi o szybkie pokonanie kilometrów, a o przeżycia wizualno-emocjonalne, a tych tu nie brakuje. Gorąco polecam tą grupę górską i wybranie tego właśnie kierunku wędrówki.

Z Passo Giau rozlega się panorama na okoliczne grupy Dolomitów. Widać stąd Marmoladę, Pelmo, Sellę i wiele innych. Najbliżej jest grupa Croda da Lago. To po niej harcują promienie słoneczne.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!