Zuzanna Grabska Artykułów: 203
Nie wiem, czy bardziej lubię aktywne zwiedzanie czy zwiedzanie muzeów i zabytków.
Staram się dzielić te dwie moje pasje i łączyć spacery po lesie, żeglarstwo a ostatnio również windsurfing, z zażywaniem kultury. Nie zawsze się to udaje, ale szukam ideału. Lubię poznawać Polskę.
Wiele radości sprawia mi też opisywanie moich wycieczek w Otwartym Przewodniku Krajoznawczym. Choć nie nadążam z opowiadaniem o wszystkich. Może odrobię zaległości na emeryturze?
Wiek najstarszych rysunków naskalnych szacuje się na 6,5 tys. lat, najmłodszych na 2,5. A choć w Skandynawii miejsc, gdzie pradawni artyści zostawili swoje obrazy jest wiele, to w Alta znajduje się największe ich skupisko.
Plątanina nici obciążonych drewnianymi klockami zdaje się być nie do opanowania. Jednak sprawne ręce bez kłopotu nadają im kierunek, wiążą pętelki i supełki, zaczepiają o łebki wbitych w walec szpilek.
Nie jest to najpiękniejszy stavkirke na naszej drodze, ale zajmuje wyjątkowe miejsce wśród 28 kościołów tego typu, jakie zachowały się w Norwegii – zarówno pod względem architektury jak i historii stylu.
Kosznajderia zajmuje tereny położone między Chojnicami, Tucholą i Sępólnem Krajeńskim. Wieś zamieszkiwali sprowadzeni przez Krzyżaków niemieccy koloniści – Kosznajdrzy. Pamiątką po dawnych mieszkańcach jest jedna stara chata.
Nazwa osady wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z kuźnią. Kiedyś brzmiała ona Kussfeld. Pochodzi od niemieckiego słowa „küssen”, czyli całować. W sumie: Miejsce Pocałunku. Ale nic z erotyki.
Po rybackiej przeszłości miasteczka nie zostało wiele śladów. Port przekształca się w bazę statków wycieczkowych. Pamiątką po dawnych mieszkańcach jest niewielkie muzeum – Chata Rybacka.
Ogromną lampę zobaczy z bliska ten, kto po 197 schodach wdrapie się na wieżę. Chociaż otoczona jest ona galeryjką, wyjść na nią nie można. Trzeba się zadowolić oglądaniem widoków przez szybę.
Choć kaszubskim posługuje się w Polsce na co dzień ponad 50 tys. osób zwykłemu turyście trudno usłyszeć ten język w użyciu… pozostaje lektura dwujęzycznych tablic.
Państwowe gospodarowanie przyczyniło się do dewastacji parku i pałacu. Od 1996 roku pałac z bezpośrednio przylegająca do niego częścią parku trafił znów w ręce prywatne. Nie zmieniło to jego losów na lepsze.
Osobliwością tego miejsca są wywierzyska krasowe. Woda wypływa ze szczelin w jurajskich skałach wapiennych z tak dużą siłą, że podnosi piasek zalegający dno. Mieni się przy tym, zwłaszcza w słońcu, niebieską barwą.