Rzemiosło szklane istniało tu bowiem co najmniej na początku XVI wieku. Księgi miejskie po raz pierwszy rzemieślników tego fachu – Wilgę i Maroskoleta wymieniły w roku 1513.
Najcenniejszym skarbem kolegiaty jest obraz Matki Bożej Śnieżnej w ołtarzu głównym. Jej prototypem jest cudowny wizerunek z Bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie (Santa Maria Maggiore).
Ale miasteczko rodzinne pozostało małą ojczyzną Tadeusza Kantora na zawsze, o czym najlepiej świadczy jego twórczość, także plastyczna. Zaraz po jego śmierci podjęte zostały próby utworzenia w dawnej plebanii poświęconego mu muzeum.
Miasto posiadało liczne przywileje, co sprzyjało dostatkowi mieszkańców. Leżało na szlaku handlowym. Z kolei bogactwo kulturowe brało się ze współistniejących tu trzech wielkich religii.
Ogrodzono 120 kilometrów kwadratowych terenu. W wysokie ogrodzenia wmontowano przejścia dla zwierząt, ale tak skonstruowane, by mogły one przejść tylko w jedną stronę. Wewnątrz znalazł się też rezerwat Turnica.
Kościół zbudowano w latach 1770-75. Do czasu obecnego nie było tu większych zmian, bo kościół, w przeciwieństwie do klasztoru nie uległ zniszczeniu w czasie pożaru. Przypisano to opiece Matki Bożej.
W sanktuarium znajduje się cudowny obraz Matki Bożej. W XVII wieku znajdował się w kościele franciszkańskim w Kamieńcu Podolskim. Przed obrazem modlili się hetmani: Stanisław Żółkiewski, Stefan Czarniecki...
Credo na dwa głosy. Tak nazywa się wystawa prezentująca sztukę o charakterze religijnym dwóch narodów: polskiego i ukraińskiego. Zebrano około 800 ikon, pokaźny też jest zbiór sztuki religijnej obrządku zachodniego.
Zamek jest jedną z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce. Słynie ze znakomitych wnętrz mieszkalnych oraz interesującej kolekcji pojazdów konnych. Zespół pałacowy otacza stary malowniczy park.
Do kościoła wchodzimy z przewodniczką. Jego wnętrze, zaraz po przekroczeniu progu, robi wrażenie jeszcze silniejsze niż widok z zewnątrz. Ściany pokryte są bowiem unikatowymi polichromiami...