Wejście na Skrzyczne od strony Szczyrku jest dość mozolne i czasochłonne, więc korzystamy z kolejki krzesełkowej. Dolna stacja znajduje się pośrodku miasteczka. Wyciąg jest dwuodcinkowy a zbudowano w 1959 roku.
Przez szczyt biegnie historyczna granica pomiędzy Śląskiem a Małopolską. Klimczok jest zwornikiem grzbietów zbiegających ku Szyndzielni i Magurze, na której widoczne jest… „Schronisko na Klimczoku”. Góra ma kształt kopca o zaokrąglonym szczycie.
Schronisko na Szyndzielni zawsze bardzo mi się podobało, chociaż nigdy nie dane mi było tam nocować. Położone jest na wysokości 1001 m n.p.m. Otwarto je w 1897 roku i jest najstarsze w Beskidach.
14 kilometrów tras zjazdowych na Skrzycznem, to poważna propozycja w Polsce. Może nie dość naśnieżania, może kolejka stara, ale trasy są piękne. To jeden z ciekawszych ośrodków narciarskich w Polsce.
Trasy? – W internecie wyczytałam, że dobre warunki są na wszystkich trasach ze szczytu Skrzycznego do Jaworzyny. A na Jaworzynie i na szczycie, że dobre warunki są na trasie FIS, na Ondraszku bardzo trudne a Kaskada jest zamknięta!
Historia tego miejsca, nazywanego wtedy Przykrą Kępką, zaczęła się 25 lipca 1894 roku. Wtedy to dwunastoletniej dziewczynie, Juliannie Pezda po raz pierwszy ukazała się Matka Boska. Widzenia trwały kilka miesięcy.
Mijamy kilka ostatnich domostw Brennej i ostro wchodzimy na grzbiet. Tu zaczyna się „walka błotna”… droga gliniasto-kamienista. Nic dziwnego, że dawna, prawidłowa nazwa wzniesienia brzmi: Błotny...
Na Baranią Górę prowadzi ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna. Biegnie doliną Czarnej Wisełki, przez Baranią Górę do doliny Białej Wisełki. Jest tu 25 punktów z tablicami informacyjnymi. Długość ścieżki, a jednocześnie szlaku turystycznego, wynosi ok.16 km.
