W XI-XII wieku monaster Wydubicki był jednym z najważniejszych klasztorów Rusi Kijowskiej. To w nim żyli i pisali sławni kronikarze Sylwester i Nestor. Jego wnętrza miałem okazję zobaczyć dopiero obecnie, po rewaloryzacji.
Uchwałą Rady Miejskiej Lwowa, w lipcu 1990 roku, Cmentarz Łyczakowski został uznany za rezerwat historyczno-kulturalny. Dziś traktowany jest przede wszystkim jak muzeum.
Ławra Pieczerska jest, obok Soboru Sofijskiego, o którym też niedawno pisałem, najważniejszym obiektem historycznym i turystycznym w Kijowie. Który można, jak ja, poznawać w ciągu wielu lat, i zawsze znajdować w nim coś nowego oraz ciekawego.
Wydaje mi się, że niedostateczna jest informacja o tym muzeum i jego wspaniałych eksponatach. Nie znalazłem żadnego aktualnego, poświęconego mu wydawnictwa: przewodnika, informatora, chociażby folderu.
Ta wielkość refektarza nie była przykładem gigantomanii, lecz wynikała z potrzeb. Gdy go budowano, w pieczerskim monasterze mieszkało ponad tysiąc mnichów!
Murowany budynek w stylu rosyjskim ma dwukondygnacyjną galerię arkadową i pokryty jest blaszanym, zielonym dachem. Według legendy to tu mieszkał w latach 1706-07 rosyjski car Piotr I, gdy doglądał budowy twierdzy Pieczerskiej.
Jest to jeden z najcenniejszych i ostatni zabytek, wzniesiony w stylu ruskiej kijowskiej architektury sakralnej przełomu XI i XII wieku. A zachowało się ich w ukraińskiej stolicy zaledwie pięć. Pozostałe to albo odsłonięte fundamenty, albo „nowodieły”…
Od 1929 roku mieści się tu muzeum, w którym jednak od lat 90. XX w. odbywają się msze i modły w soboty, niedziele oraz wielkie prawosławne święta. To najkrótsza charakterystyka tego zabytku, zasługującego na znacznie szerszą popularyzację.
W głąb cmentarza prowadzi wyłożona granitową kostką droga, przy której stoją, na wysmukłych sześcianach, duże grobowe znicze. Po lewej białe, po prawej czerwone. Pnie niektórych sąsiednich sosen obwiązane są biało?czerwonymi i niebiesko-żółtymi wstążkami...
Nagle pierwsze promienie wschodzącego słońca padły na złote kopuły jakiejś cerkwi i jej dzwonnicy. I to było olśnienie! To była ona! Sławny Sobór Sofijski, kijowska świątynia Mądrości Bożej, już wówczas muzeum.