Zima 2017 jest dość wyjątkowa, bo Balaton zamarzł w całości. Ostatni raz zdarzyło się to w 2011 r., ale wówczas pokrywa lodu nie była aż tak gruba. Teraz w Siófok wynosiła 32 cm! Po lodzie można przejść na drugi brzeg.
Prawdziwą perełką Zakola Dunaju jest niewielkie miasteczko Esztergom (tradycyjna polska nazwa to Ostrzyhom). Ta położona ok. 50 km od Budapesztu miejscowość jest jednym z najstarszych miast Węgier.
Jedna z kaplic, poświęcona jest Polsce. W 1994 r. stanął w niej wizerunek częstochowskiej Czarnej Madonny, obok wisi orzeł i tarcza, na której widnieją symbole Polski, Węgier i zakonu paulinów.
Z głównego budynku pozostała tylko jedna ściana z ostrołukowym oknem i wieża, na której zachodniej ścianie zawieszono jedynie ramę z przytwierdzonymi 24 dzwonkami, wkomponowanymi pomiędzy szyby okna na poziomie drugiej kondygnacji.
Gdy 10 września 1898 roku zginęła w zamachu, Węgrzy pierwsi zaczęli domagać się wystawienia jej pomnika. Dwór cesarski odmawiał zgody, więc do roku 1919 złożono pięćdziesiąt wniosków w tej sprawie...
W Muzeum Sztuk Pięknych można obejrzeć ponad sto prac wybitnego mistrza postimpresjonizmu Paula Cézanna. Wystawa przedstawia twórczość artysty z perspektywy, jakiej jeszcze nigdy nie było na innych wystawach.
Pokutuje przekonanie, utrwalane przez mało rzetelne przewodniki, że północ jest spokojniejsza i bardziej malownicza, a południe brzydsze, mnie ciekawe i pełne rozkrzyczanej młodzieży. Turyści wprowadzeni są w błąd...
Piękno Szentendre odkryli w latach 20. ubiegłego wieku artyści, a urzeczeni nim przybywali tu na letnie plener i zaczęli osiedlać się na stałe. Miasteczko leży niemal tuż za rogatkami węgierskiej stolicy, zaledwie kilkanaście kilometrów od jego północnych granic.
Puszta, te bezkresne, puste przestrzenie nie budziłyby w Węgrach tak żywych uczuć, gdyby nie rozwijająca się wśród nich barwna kultura pasterska, która dzięki poetom romantycznym stała się symbolem prawdziwego węgierskiego życia.
Na pustkowiach puszty zamieszkali pasterze, by pędzić tu trudną egzystencję, a równocześnie zażywać nieskrępowanej wolności. Tak zrodził się mit prawdziwego węgierskiego życia – swobodnego, pracowitego, pełnego fantazji.