Największą salę nazwaną „bursztynową komnatą”, wypełniają różnej wielkości, kolorów, kształtów i pochodzenia bursztyny. Mniejsze rozłożone są w gablotach pod szkłem. Większe i duże eksponowane są osobno, z dokładnymi opisami.
Dziś kolekcja znajduje się na powrót w pałacu Tyszkiewiczów w Połądze. Jest to teraz muzeum bursztynu, jedno z największych w Europie, z największą – ponad 15 tys. egzemplarzy – kolekcją inkluzji.
Architektura tego, trzeciego pod względem liczby mieszkańców miasta Łotwy, jest bardzo różnorodna. Spotyka się XIX-wieczną ceglaną zabudowę, przykłady art noveau, niewielkie domy prowincjonalne, ale także socrealistyczne i nowoczesne budynki handlowo-biznesowe.
W wileńskim muzeum znajduja się zarówno stare piece garncarskie i ceramika, jak i zbiory bursztynu. Wielkie jego „kęsy”, różne odmiany, także kolorystyczne, pochodzące z wykopalisk amulety i ozdoby oraz współczesna biżuteria.
Bursztynowy niedźwiadek został znaleziony koło Słupska w 1887 r., podczas kopania torfu. Rok powstania figurki szacowany był (i jest) na lata od 1700 do 650 p.n.e. (może więc mieć nawet 3700 lat!). Według badaczy była zapewne amuletem myśliwego (może łowcy niedźwiedzi?).
Złoża bursztynu znajdujące się w okolicach Jantranego są największe na świecie. Z dwu odkrywkowych kopalni pochodzi 90 proc. wydobycia tego surowca. A okoliczna ludność kopie bursztyn na własną rękę.
W 1391 roku książę Witold nadał miastu niepełne prawa magdeburskie, a na początki XV w. uczynił z niego drugą stolicę Wielkiego Księstwa Litewskiego. I stąd w 1410 roku ruszył ze swoimi wojskami pod Grunwald.
Według starej litewskiej legendy Mierzeję Kurońską usypała olbrzymka Nerynga, aby chronić rybaków przed morskim żywiołem. Ruchome piaski przez tysiąclecia były przesuwane, do czasu aż ludzie zaczęli sadzić na nich drzewa.
W pałacu, w którym Tyszkiewiczowie mieszkali do 1944 roku, znajduje się najbogatsza kolekcja owadów zatopionych w bursztynie. Po dłuższym remoncie i zmianie ekspozycji, muzeum zostało ponownie otwarte 13 maja br. I jest rzeczywiście rewelacyjne.
Uczestnicy organizowanych w muzeum imprez plenerowych zostają zaopatrzeni w odpowiedni sprzęt: motyki, rydle (typ szpadla) i pod okiem bursztyniarza Zdzisława Bziukiewicza wyruszają do zrekonstruowanej XIX-wiecznej kopalni.