W pobliżu wsi Strečno, na wysokim, prawym brzegu Meandra Domaszyńskiego, pojawiają się wśród lasu ruiny Starego Zamku. A po kilkunastu minutach, odległy od niego o 3 km, zamek Streczno (Strečno).
Najpierw, bo już w 1341 roku a być może wcześniej stał tu zamek. Dzisiejsze miasteczko Liptovský Hrádok przejęło od niego nazwę pod koniec XVIII wieku. Przyniosła mu najwyraźniej szczęście, bo stało się ważnym centrum górnego Liptowa.
Żylina jest trzecim co do wielkości miastem Słowacji. Jest ono pięknie zlokalizowane w dolinie Wagu, a otoczone malowniczymi szczytami Gór Strażowskich, Małej Fatry, Gór Kisuckich i Jaworników. A spacer po odrestaurowanej starówce daje niezapomniane wrażenia.
Varín jest bramą do Małej i Wielkiej Fatry. Można stąd ruszać na fajne szlaki turystyczne oraz na trasy krajoznawcze. Niedaleko stąd do Żyliny i Martina. W okolicy jest kilka kaszteli i ruin zamków m. in. Strečno, Budatin, Súľov, Bytča.
Idziemy do centrum miejscowości w poszukiwaniu szlaku edukacyjnego? Według przewodnika to sześć przystanków, czyli tablic, opisujących różne tematy z dziedziny zjawisk krasowych, speleologii i flisactwa na Wagu... ale ich nie ma!
Słowackie Muzeum Ochrony Przyrody i Speleologii założono w 1930 r. jako Muzeum Słowackiego Krasu. Na początku gromadzono zbiory przyrodnicze, etnograficzne i historyczne. Od 1949 r. muzeum skupiło się na zjawiskach krasowych.
To unikat na skalę światową. Takiego zbioru wyrobów z drutu nie znajdziemy w żadnym innym miejscu na świecie. Dlaczego tu? Bo stąd wywodzili się druciarze, którzy tworzyli swe precyzyjnie wyplatane dzieła na całym świecie.
Wielki Europejski Dział Wód oddziela zlewiska mórz Bałtyckiego i Czarnego. Potoki spływające stąd na północ popłyną w konsekwencji – banalnie – do Bałtyku. Wody spływające na południe trafią do Morza Czarnego. To jedyny taki obszar w Polsce.