Ostatnio dodane artykuły z kategorii: Cmentarze

Znajdziemy tu ponad trzydzieści pięknych, zabytkowych nagrobków. Kilka z nich ma płaskorzeźbione cokoły z przedstawieniami św. Mikołaja, Matki Boskiej z Dzieciątkiem lub św. Michała Archanioła.

Przełęcz Wyżna (872 m n.p.m.) nazywana także Przełęczą Wyżnią lub Przełęczą nad Berehami łączy schodzący z Rawek grzbiet Działu z Połoniną Wetlińską. Jest tu duży parking i kasa Bieszczadzkiego Parku Narodowego.

Na niewielkim wzgórku za zabudowaniami z traw wystają macewy. Piaskowiec, łupek, wapień… – stojące, przekrzywione, przewrócone… Podnosić upadłe macewy zakazuje żydowska tradycja. Muszą zostać tak jak pochylił je czas.

Pod chodnikiem, tuż przy murze i bramie głównej w dzwonnicy Soboru Sofijskiego w Kijowie pochowano tymczasowo metropolitę kijowskiego Wołodymira. Zmarł on w roku 1995. I spoczywa tam do dziś.

Mam w Bieszczadach taką ulubioną trasę – pętelkę, którą przechodzę co kilka lat. Ta pętla ma dwie wady: zaczyna się dwugodzinnym bardzo stromym, choć widokowym podejściem, kończy równie długim, w dodatku strasznie nudnym zejściem. Sam środek jest super.

Według legendy Kijów założyć miała czwórka rodzeństwa. Najstarszy Kyj (Kij), od którego miasto otrzymało nazwę, Szczek (Smok), Choriw (znaczenie tego imienia nie jest znane) i siostra Łybid' – (Łabędź). Kim byli, nie wiadomo.

Zwiedzając Lesko nie można pominąć synagogi. Jest naprawdę niezwykła. Spod synagogi biegnąca w dół ulica już po chwili doprowadzi nas do starej, zardzewiałej bramy. To wejście na cmentarz żydowski, jeden z najstarszych i najcenniejszych w Polsce.

Przygnębiające wrażenie wywołuje stan, w jakim znajdują się i pałac, i park, i cmentarz. I chociaż to nie nasze korzenie, i chociaż meandry historii zostawiły nam ten spadek… to uznać należy zabytki za ponadnarodowe dziedzictwo, a dbałość o nie za konieczność…

WOP w Wysowej otrzymały rozkaz uwięzienia „niebezpiecznego turysty”. Przeczuwając zagrożenie, Karol Wojtyła podzielił grupę na dwuosobowe zespoły, które szlakiem granicznym dotarły do Krynicy. Tym sposobem uniknął zatrzymania…

Autorka: Anna Kiełtyka

Pisac w Peru żyje niedzielnym targiem. To wydarzenie głównie przyciąga turystów do tego małego miasteczka. Największy wybór towarów jest oczywiście rano, ale za to wieczorem ceny są o wiele niższe.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!