Ostatnio dodane artykuły z kategorii: Historia
Autor: Adam Gąsior

Żeby obejść całe mury otaczające starówkę, musimy poświęcić nieco ponad godzinę. Warto wspiąć się na twierdzę Minčeta, by spojrzeć na miasto z lotu ptaka. Trzy duże ulice biegną równolegle do głównego deptaka Stradunu przecinającego starówkę od bramy do bramy.

Autorka: Anna Ochremiak

Ateny leżą na ośmiu wzgórzach. Na tym najważniejszym, choć nie najwyższym właśnie stoimy. Poniżej, na zachodzie, wzgórze Filopaposa z potężnym monumentem i Pnyks z ruinami kolejnego teatru. Na północnym wschodzie Likavitos – wyrastający nad budynkami niemal idealny stożek.

Autorka: Anna Ochremiak

W miejscach po dawnych miejscowościach są tablice przedstawiające rysunki nieistniejących cerkwi. A w przewodniku znajdziemy więcej informacji o historii i przyrodzie tego skrawka Bieszczadów.

Autorka: Anna Ochremiak

Legenda wszystko co dobre wtedy w Polsce wiąże z królową Jadwigą, świętą zresztą. A więc i parafia powstała jakoby za jej przyczyną. Działo się to w 1388 roku.

Autorka: Anna Ochremiak

Byki wpisują się w hiszpański krajobraz, zwłaszcza tu, na południu, w Andaluzji. Hoduje się je do walki od stuleci, z wielką dbałością o czystość rasy i doskonałość rodu. Jak w posiadłości La Calera, niespełna godzinę drogi od Sewilli.

Autorka: Anna Ochremiak

Wzdłuż rzeki idziemy w stronę przysadzistego mostu, który już od dwu tysięcy lat spina jej brzegi. To Puente Romano. Wybudowano go za panowania cesarza Oktawiana Augusta.

9 kwietnia 1831 r. siedmiotysięczna armia stanęła na przedmieściach Siedlec, pod Iganiami. Dwukrotnie liczniejsze rosyjskie wojska broniły przeprawy przez rzeczkę Muchawkę. Polacy od razu stanęli do boju.

Pomysł usypania w tym miejscu kopca powstał podczas zebrania gospodarzy wsi Rzewuski Zawady. Podrzucił go Czesław Dylewicz, miejscowy, młody wtedy nauczyciel, który uczestniczył już w sypaniu Kopca Niepodległości w Krakowie.

O leczniczym charakterze miejscowości zadecydowały źródła mineralne. Z głębokości około 170 m wydobywa się przejrzyste wody, które na powierzchni natychmiast mętnieją. Smak mają zdecydowanie słony, a zapach nieprzyjemny – siarkowodoru.

Autorka: Anna Zaborska

Jedziemy po płaskich wertepach gdy nagle wyrasta przed nami góra. A w dodatku jest kolorowa – brąz przeplata się miejscami z wyraźnym różem. Miły kierowca jeepa zatrzymuje się, a wszyscy pasażerowie rzucają się do fotografowania.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!