Kalwaria na Makowym Wzgórzu w Praszce ma nawiązywać do Kalwarii Zebrzydowskiej. Ja tego nawiązania dostrzec nie potrafię – może tylko takie, że Jan Paweł II w Kalwarii Zebrzydowskiej poświęcił obraz dla kościoła w Praszce.
Z dawnej świetności zachowało się tu kilka cennych zabytków. Przede wszystkim zamek, który obecnie jest muzeum. Prezentuje ono zbiory ceramiki ludowej i instrumentów muzycznych. Zaś w pałacowym parku odbywają się festiwale folklorystyczne.
Szczebrzeszyn, jeszcze kilkanaście lat temu zaniedbany zakątek obecnie jest bardzo sympatycznym, ciekawym i zadbany miasteczkiem z długą, nieraz bolesną historią. Nie należy go pomijać w swoich podróżach po Polsce.
Stare cyprysy – ostatni świadkowie przeszłości – pamiętają żydowską nekropolię. Od 1895 r. ograniczano pochówki na Awentynie.Ostatecznie stary cmentarz został przeniesiony do kwatery żydowskiej na Verano w 1934 r.
Choć zdewastowana, przebudowana i pozbawiona pierwotnych dekoracji, Nowa Synagoga przetrwała do naszych czasów i na początku lat 90. została wyremontowana i adaptowana do współczesnych potrzeb: mieści się w niej biblioteka.
Na żydowskiej kwaterze znajduje się około 150 grobów. Napisy na macewach w języku jidysz, hebrajskim i polskim, opatrzone epitafiami, nierzadko rzeźbionym ornamentem. Groby mężczyzn oddzielnie od grobów kobiet.
Pomnik powstał w 1984 roku. Połączonymi siłami pasjonatów i kazimierskich instytucji kultury odzyskiwano macewy, a nawet ich fragmenty z całego miasteczka. Wiele z nich, rozbitych i potłuczonych, złożyło się na tę właśnie Ścianę Płaczu.
Pierwsze prace porządkowe na terenie tego cmentarza wykonywali więźniowie z Hajnówki. Zachęcił ich do tego pracownik służby więziennej, który za tę inicjatywę został w 2006 roku uhonorowany dyplomem ambasady Izraela.
Na niewielkim wzgórku za zabudowaniami z traw wystają macewy. Piaskowiec, łupek, wapień… – stojące, przekrzywione, przewrócone… Podnosić upadłe macewy zakazuje żydowska tradycja. Muszą zostać tak jak pochylił je czas.
Zwiedzając Lesko nie można pominąć synagogi. Jest naprawdę niezwykła. Spod synagogi biegnąca w dół ulica już po chwili doprowadzi nas do starej, zardzewiałej bramy. To wejście na cmentarz żydowski, jeden z najstarszych i najcenniejszych w Polsce.
