Ostatnio dodane artykuły z kategorii: podpatrzone w drodze
Autorka: Anna Kiełtyka

Ten archipelag to miejsce bardzo specyficzne, bez turystów, bez hoteli, dzikie i niedostępne. Zamieszkują je Indianie Kuna, którzy od lat walczą o autonomię wysp. Nie uważają się za obywateli Panamy, żyją we własnym świecie, starają się wciąż opierać cywilizacji.

Od czasu do czasu mijamy maleńkie skupiska zieleni, przy nich drogowe punkty kontrolne. W porze obiadu zrobiliśmy postój przy niewielkiej przydrożnej restauracji. Parę stolików ze wschodnimi ławami do siedzenia „po turecku”. Jedzenie w niewielkim wyborze, ale znakomite.

W drodze do Buchary trafiliśmy na zbiór bawełny. Na polach rozciągających się aż po horyzont, pracowały dziesiątki zbieraczy, głównie kobiet. Mężczyźni ładowali zbiory na przyczepy traktorowe. Malowniczy widok, chociaż praca ciężka. Przypomniała mi się historia sprzed lat...

Autorka: Anna Kiełtyka

Bilet na przelot awionetką można wykupić w każdej agencji turystycznej. Cały lot trwa zaledwie 20 minut i jest prawdziwą męką dla żołądka. Okrążamy kilkakrotnie każdy rysunek, żeby wszyscy mogli mu się dokładnie przyjrzeć, warto wiec wcześniej zjeść zaledwie lekkie śniadanie...

Autorka: Katarzyna Pąk

Lekki brudek, nieporządek w otoczeniu, zdezelowane samochody porzucone w różnych etapach życia. Właściwie niewiele zgadzało sie z opisem przewodników, ale im głębiej w krainę Orfeusza, tym ciekawsze były niespodzianki.

Autorka: Anna Kiełtyka

Po trzech godzinach w autobusie mogę śmiało powiedzieć, że absolutnie wszystko co słyszałam, jest prawdą. To jedno z najpiękniejszych miast w Ameryce Południowej, a nawet i na świecie.

Autorka: Anna Kiełtyka

Naszym celem jest dzielnica El Rodadero – nowa cześć miasta, słynąca z dobrych restauracji, nocnych klubów i pięknej plaży. Niestety, na miejscu zastajemy hałaśliwy kurort z olbrzymimi amerykańskimi liniowcami zasłaniającymi widoki.

Autorka: Anna Kiełtyka

Dzień sylwestrowy rozpoczynamy rano przepyszną arepą – plackiem kukurydzianym z słonym białym serem w środku. Koło południa mama Aleidy rozpala małe ognisko na ulicy, stawia na nim olbrzymi garnek, w którym przyrządzana jest zupa dla całej okolicy...

Autorka: Anna Kiełtyka

Na początek toast z błogosławieństwem rodziny i pierwszy taniec młodych. William i Paola kręcą się po sali w rytm merengue, przy akompaniamencie głośnych wiwatów i oklasków. Od jedzenia uginają się stoły...

Autorka: Anna Kiełtyka

Obserwuję tańczących Rolos i Cachacos – mieszkańców stolicy. Aleida tłumaczy słowa piosenek salsy – niektóre są dowcipne, inne wzniosłe i poważne, każda opowiada o miłości...

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!