Woda, płynąc, zabierała nieczystości hen, daleko. A że znaczna liczba krzyżackich zamków znajduje się w dorzeczu Wisły, a Wisła płynie do Gdańska, tam woda niosła krzyżackie nieczystości. Złośliwie więc nazywano ustępowe wieże gdanisko...
Zamek Chęciny zbudowano najprawdopodobniej pod koniec XIII wieku. Wiadomo, że istniał w 1306 r., bo wtedy po raz pierwszy wzmiankowały go pisane dokumenty. Był ważnym punktem w państwie Łokietka,
Do dziś przetrwały ruiny skrzydła zachodniego, szczątki wieży, zarys dziedzińca. Uporządkowane odnowione, zabezpieczone, z wygodnym dojściem i ładnym widokiem na pustacie nad Bzurą wydały mi się największą atrakcją miasta.
Zamek jest centrum kulturalnym miasta i regionu: mieści się tu Miejski Ośrodek Kultury Zamek z galerią sztuki, Wyższa Szkoła Turystyki i Ekologii oraz restauracja i hotel Kasper Suski.
Projekt pałacu był bardzo przemyślany i symboliczny. Liczba wież, sal, pokoi, bram oraz okien odpowiadała liczbie kwartałów, miesięcy, tygodni, dni w tygodniu i dni w roku. Poza latami przestępnymi jedno okno było zamurowywane.
Po odejściu krzyżaków, o zamek dbali sami mieszkańcy i ciągle go rozbudowywali i unowocześniali. Twierdza była schronieniem dla mieszkańców Raşnova i dwóch sąsiednich wsi. Otoczona była murem obronnym.
Budowla zaczęła poupadać. W 1956 roku, po remoncie przekształcono go na muzeum i otwarto dla zwiedzających. W komnatach prezentowana jest ekspozycja z czasów pobytu królowej Marii. Z galerii jest ładny widok na dziedziniec.
Mury obronne powstały na przełomie XV i XVI wieku i miały ochraniać kościół i mieszkańców wsi. Ich pierścieni było trzy. Ostatni zbudowano w XVII wieku. W murach znajdują się cztery wysokie baszty.
Zarówno Wielki Meczet Sidi Okba, jak i inne ciekawe obiekty najstarszej części miasta – medyny, ładnie wyglądają z korony średniowiecznych murów obronnych. W szczytowym okresie rozwoju miasta mury te liczyły kilkanaście kilometrów długości...
Na rzekę spoglądam z hotelowego okna, spoglądam na nią spacerując po wysokim brzegu szerokiej tu na 8 km Doliny Wisły. Cały jej obszar, to co potrafię ogarnąć wzrokiem, znajduje się na krajowej liście Specjalnych Obszarów Ochrony oraz w europejskiej sieci Natura 2000.
