Któż nie miał do czynienia z ewoluującymi osiągnięciami XX wieku: pralką czy maszyną do pisania. Któż do szkoły nie przemieszczał się tramwajem czy autobusem, a na wycieczki nie jechał Jelczem…
Pancernik USS Arizona był jedynym okrętem stacjonującym w bazie amerykańskiej na Hawajach, który w czasie ataku powietrznej floty japońskiej 7 grudnia 1941 r. uległ tak poważnemu zniszczeniu, że nie opłacało się go podnosić z dna.
Obelisk uformowany w kształt ściętego pnia drzewa z napisem: Kwatera Pionierów Szczecińskich 1945-1946 stoi obecnie u wejścia na nią. Ustąpił miejsce nowemu pomnikowi. To piękny, o symbolicznej wymowie akcent tego miejsca.
Centrum Szczecina się wypełnia. Wypełniły miejsca zagospodarowane przez bez mała 70 lat bylejakością. I dobrze, że obok gmachów o funkcjach handlowych czy biurowych, powstaje również coś dla ducha, coś do spacerów szlakiem turystycznym po mieście.
Upamiętnianie niemieckich żołnierzy poległych na frontach I wojny światowej było powszechne. Prochy większości z nich spoczywają daleko od rodzin i ziemi ojczystej. Fundowane były z potrzeby serca rodzin i środowiska.
Po wojnie najpierw mieściło się nadleśnictwo, a potem szkoła. Od tamtej pory zamek stał pusty i niszczał. Próbowano go ratować, ale z braku środków prace przerwano. W 1990 r. zamek kupił prywatny właściciel i uruchomił hotel.
Mają szczęście Police do wielkich zakładów chemicznych. Zakłady Chemiczne „Police” zajęły teren, położony nieomal „płot w płot” z terenem niemieckiej fabryki benzyny syntetycznej, która istniała tutaj do 1945 r.
Choć na starcie sezonu wygląda całkiem nieźle, jednak sypie się już trochę i wymaga remontu. Tak przynajmniej tłumaczy się zasadność opłat za wstęp: trzeba nazbierać na remont...
Wieża wznosi się na wysokość 26 m nad poziom fortu, a światło latarni znajduje się na wysokości 36,5 m nad poziomem morza. Jest widzialne z odległości 16 mil morskich. Na wieżę można wejść po metalowych schodach.
Dawidia chińska, szczególne drzewo, wpisane do Światowej Czerwonej Księgi roślin ginących i zagrożonych, jest symbolem Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach. Kwiaty dawidii są elementem herbu gminy.