Mówiło się kiedyś, że jeżeli wszystkie cztery siostry wyjdą za mąż, jeden z Buddów upadnie. Nie znane są dalsze losy sióstr, ale rzeczywiście jeden z tych posągów rozpadł się, chociaż dopiero podczas trzęsienia ziemi w 1930 roku.
Pegu, założyli w roku 573 n.e. dwaj książęta Monów. Zobaczyli bowiem samicę hamsa siedzącą na grzbiecie samca na wyspie pośrodku jeziora. Uznali to za pomyślny omen, założyli nad brzegiem jeziora królewską stolicę i nazwali ją Hanthawady.
Urocze, przypominające w wielu fragmentach portugalskie i miasta, i miasteczka, chociaż także z chińskimi domieszkami, jest zabytkowe centrum Makau. Wraz z ponad 20. zabytkami i placami od 2005 r. znajduje się ono na liście UNESCO.
Dotarcie tutaj wymaga, zwłaszcza od cudzoziemców, pewnego wysiłku. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Do wioski Kinpun dojeżdża się w otwartych pudłach ciężarówek, dalej już tylko pieszo...
W wietnamskich domach ołtarzyki domowe, sporo konfucjańskich wpływów, kult przodków przeplatany buddyzmem, chociażby ołtarze sąsiadują ze sobą. Wzdłuż ulic i domów zapalają kadzidełka dla duchów.
Po przejściu kilku korytarzy oraz ogrodu otaczającego tę świątynię wyszedłem przez jedną z bram na jej tyły i zobaczyłem… kolejne dziesiątki stojących bliżej i dalej, małych i dużych pagód oraz stup innych zespołów architektonicznych.
Wśród skąpej roślinności: pól uprawnych, nieużytków porośniętych krzakami i kępami niezbyt wysokich drzew, strzelają w niebo ceglane wieże pagód, świątyń i stup. Dziesiątki, setki, tysiące.
Sławne Wzgórze Mandalaj oraz znajdujące się u jego podnóża, na zboczach i szczycie pagody z ołtarzami w nich oraz setkami posążków i dekoracji, stupy czy posągi należą do najważniejszych punktów zwiedzania nie tylko tego miasta, ale w ogóle Birmy.
W języku mon znaczy to Święty Włos. Zawiera bowiem w sobie relikwię Buddy – jego włos. Według legendy początek dali jej mnisi-misjonarze, którzy około 230 r. p.n.e. przybyli tu z Indii z włosem Buddy.
Jak na Birmę jest to duże miasto. Ma szerokie główne ulice, dosyć nowoczesną, przynajmniej w centrum, architekturę. Są tu siedziby urzędów, instytucji, banków. Nie ma znaczących zabytków, ale zobaczenia bazaru nie mogliśmy sobie odmówić.