Ta olbrzymia stalowa konstrukcja stała się współistniejącym elementem otaczającego ją krajobrazu. Ażurowa, zdumiewa urokiem i lekkością, co w zestawieniu z danymi technicznymi konstrukcji wydaje się niewyobrażalne.
Miasteczko jest dziś ważnym przystankiem na szlakach Pojezierza Brandenburskiego, tak dla wodniaków, jak dla cyklistów i samochodowych turystów. Cieszy się zainteresowaniem letników od roku 1878, kiedy dotarła tu kolej.
By pływać po jeziorach północnej Brandenburgii łodzią motorową nie trzeba uprawnień. Wystarczy mieć 16 lat, prawo jazdy, okazać dowód osobisty i przejść krótki kurs zasad poruszania się po tym pojezierzu.
Cały obszar pojezierza składa się w jeden wielki ciąg dróg wodnych. Razem ze wspomnianymi trzema tysiącami jezior, rzeki i kanały tworzą sieć wodną łącznej długości 33 tys. km. Z czego szlaki żeglowne dostępne dla turystów liczą ponad 8 tys. km!
Wodne city tour daje z pokładu statku inny obraz miasta, na pewno pełniejszy. Widać to, czego ogląd otoczenia ograniczają fasady. Rejs statkiem daje szansę na spojrzenie panoramiczne...
Odnowiono architektoniczne osie – od Bramy Brandenburskiej po kościół Piotra i Pawła. I od Bramy Neuneńskiej, po kościół św. Mikołaja. Już tylko gdzieniegdzie są plomby z czasów NRD. Bardzo wypiękniało to miasto. I pięknieje z dnia na dzień.