Wyszukiwna fraza: Wisła

Spichlerze połączone były drewnianymi rynnami bezpośrednio z portowym nabrzeżem. Zsypywano tędy ziarno wprost na statki. A w razie zagrożenia łatwo było je zniszczyć: wtedy ściany znów pełniły rolę murów.

Nie wiadomo jak długo przetrwała miłość tych, którzy obiecywali ją sobie na moście Świetokrzyskim, ale po dwóch tygodniach kłódek już nie było. Prawdopodobnie ukradli je… zbieracze złomu. Od tego czasu zawisły jednak nowe świadectwa miłości...

W niewielkim, dość ciasnym pomieszczeniu zgromadzono całkiem sporą kolekcję sprzętu narciarskiego i do zimowych wędrówek. Zobaczymy tu stare drewniane narty, a wśród nich pochodzące z końca XIX w. i kilka par z lat 30. ubiegłego wieku.

Nosi nazwę „Gołębia”, albo „Gołębnik”, stoi w ciągu murów od strony Wisły, między bramami Klasztorną i Żeglarską. Jest najwyższą z zachowanych toruńskich baszt, ale na to nie zwróciłam od razu uwagi. Przykuły ją bogate zdobienia i sterczące ze ścian metalowe haki.

Lat temu czterdzieści i jeden, latem 1969 roku Marek Piwowski kręcił zdjęcia do tego filmu na nabrzeżu Wisły w Toruniu. W miejscu, gdzie rozłożyli się wtedy filmowcy, stoi teraz tablica informująca o tym fakcie, a murek wzmacniający nabrzeże pokryty jest cytatami z pamiętnych dialogów.

Poniżej tamy, na płaskim trawiastym półwyspie wcinającym się w nurt Wisły stoi krzyż. Prowadzą do niego zadbane alejki, obok leży pamiątkowy głaz. Pomnik upamiętniający śmierć ks. Jerzego Popiełuszki stanął tu w 1991 roku.

Nad brzegiem wilanowskiego jeziora stoi słupek, a na nim tabliczki pokazujące poziom wody w parku położonym dwa kilometry od głównego nurtu rzeki. Najwyżej umieszczona notatka nosi datę 1813. Trzeba podnieść głowę, by ją przeczytać...

Zbiornik zbudowano w latach 60. ubiegłego wieku jako retencyjny. Miał być elementem szerszego założenia, tak zwanej Kaskady Dolnej Wisły. Zrealizowano jednak tylko jeden z elementów, właśnie tamę we Włocławku.

Most w Wyszogrodzie był najdłuższym drewnianym mostem w Europie. Miał 60 przęseł i 1300 metrów długości. Żal było, gdy rozbierano zabytkowego staruszka: był piękny, ale za drogi w utrzymaniu.

Leżąca na skraju lasu niedaleko Wisły wieś, od swego położenia nazywana jest Porzeczem. Od zgromadzenia, pochodzi druga część nazwy miejscowości – Mariańskie. Jest tu jeden z ciekawszych kościołów drewnianych na Mazowszu.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!