Skarbem Karsiboru jest zabytkowy kościół gotycki z XV w oraz zabudowania ciągnące się równolegle do starorzecza Świny. Pochodzą one głównie z XIX i XX w., ale także z XVIII wieku.
Nie ma grobowców, tylko są kwatery ziemne otoczone jasnym marmurem. Na każdym takim grobie jest marmurowy krzyż. Wszystkie są jednakowe… Zmienia się tylko nazwisko zmarłego. To są groby „do wynajęcia”…
Trafić na cmentarz nie było wcale łatwo, choć faktycznie leży przy samej drodze. Krzyże i tablice skryły się w bujnej trawie, całość sprawiała wrażenie niedostępnych chaszczy...
Warto tu odwiedzić rozległą kwaterę wojskową: pochowano tu bowiem 500 żołnierzy 30 Pułku Strzelców Kaniowskich poległych w obronie Warszawy w 1939 roku. Obok znajdują się mogiły 53 powstańców warszawskich.
Cmentarz na Salwatorze uważany jest za najładniejszą krakowską nekropolię. Nie jest wpisany do rejestru zabytków i nie otrzymuje państwowej dotacji. Opieka nad grobami należy do rodzin i parafii. Niestety, to za mało.
Na placu, z trawnikiem poprzecinanym alejkami, leżą kwadratowe płyty kryjące urny. Widnieje na nich najczęściej tylko imię i nazwisko. Skromność posunięta do granic. To groby najtańsze. Gdzieniegdzie ktoś posadził kwiatki.
Maleńkie podwóreczko otoczone krzywymi budynkami – i jesteśmy w średniowieczu. Idziemy w głąb, aby znaleźć się na dziedzińcu, w l’aître Saint-Maclou. To tu...
Cmentarz funkcjonował od końca XVIII wieku do 1917 roku. Jest magicznym miejscem z pięknym starodrzewem. Znajdziemy tu kilkanaście nagrobków pamiętających czasy sprzed II wojny światowej.
Należała do greckokatolickich Łemków. Po powojennych wysiedleniach w ramach akcji Wisła w latach 1947 cerkiew zagospodarowali polscy osadnicy – rzymscy katolicy. Potem przekazano ją prawosławnym.
Dopiero ostatnio, w niepodległej Ukrainie, powstaje trochę nowoczesnej architektury. Odbudowano lub zrewaloryzowano najważniejsze zabytki w mieście, głównie sakralne. Niewiele.
