Należała do greckokatolickich Łemków. Po powojennych wysiedleniach w ramach akcji Wisła w latach 1947 cerkiew zagospodarowali polscy osadnicy – rzymscy katolicy. Potem przekazano ją prawosławnym.
Dopiero ostatnio, w niepodległej Ukrainie, powstaje trochę nowoczesnej architektury. Odbudowano lub zrewaloryzowano najważniejsze zabytki w mieście, głównie sakralne. Niewiele.
Nowe Maniowy leżą na zboczu opadającym do jeziora, powyżej drogi z Nowego Targu do Szczawnicy. Działki zabudowano podobnymi domami, choć po „stylu” widać, które stanęły w latach 90., a które bliżej lat nam współczesnych.
Cały czas trwają tu prace, których celem jest przywrócenie zabytku do należytego stanu. A przynajmniej – przyzwoitego. To zasługa Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu.
Będzie tak, jak 98 lat temu, podczas pierwszej wojny światowej. Tyle, że współcześnie na plac boju wyjdą specjalizujący się w epoce rekonstruktorzy. Wtedy toczyła się tu najprawdziwsza, jedna z większych i bardziej krwawych operacji wojskowych tamtej wojny.
Klasztor pod wezwaniem św. Franciszka, ale nie z Asyżu, lecz z Limy, określany jest jako największy w Ameryce Łacińskiej. Inicjatorem jego zbudowania był cesarz rzymsko-niemiecki Karol V, a budowali go i ozdabiali najlepsi architekci i artyści tamtych czasów.
Najstarsze „chullpas” datowane są na IX-X wie n.e. Są tu jednak i wieże grobowe z czasów późniejszych, również Inków, z XV wieku. Cmentarzysko na Sillustani nadal otaczane jest przez Indian szacunkiem jako miejsce wiecznego spoczynku ich przodków.
Pomnik Stanisława Kobylnickiego, starosty przasnyskiego, ma dwie kondygnacje. Na wyższej spoczywa on sam, poniżej są nagrobki jego dwu kolejnych małżonek: Zofii i Izabeli.
Kalwaria na Makowym Wzgórzu w Praszce ma nawiązywać do Kalwarii Zebrzydowskiej. Ja tego nawiązania dostrzec nie potrafię – może tylko takie, że Jan Paweł II w Kalwarii Zebrzydowskiej poświęcił obraz dla kościoła w Praszce.
Jest w Saint-Denis uniwersytet, a na piłkarski Mundial 1998 wybudowano stadion – Stade de France. Ale przyjeżdża się tu głównie zobaczyć królewską bazylikę – Cathédrale royale de Saint-Denis, nekropolię królów francuskich.
