Ostatnio dodane artykuły z kategorii: hotele w zabytkach

Do zamku w Lidzie docieramy już grubo po zmroku. Przed bramą zatrzymują nas dwaj średniowieczni strażnicy wypytując po białorusku: kto, do kogo, po co? Odpowiedź: polscy goście na wesele króla Władysława Jagiełły i Soni Holszańskiej – zadowala ich.

Odbudowa zamku w Lidzie na Biało trwała wiele lat. Ale w zapędzie odbudowy zamku jej wykonawca, firma budowlana, wznosi, mimo sprzeciwów naukowców, jakieś obiekty na wewnętrznym dziedzińcu. A więc w miejscu, gdzie nigdy ich nie było.

Uzdrowisko nie należy jeszcze do słynnych kurortów, ale niebawem takim się może stać. Kto ceni ciszę i spokój, piękne krajobrazy i kontakt z przyrodą, to jest to dla niego miejsce właściwe.

Między Lęborkiem a Wejherowem uważny podróżny dostrzeże drogowskaz do zabytkowego dworu w Paraszynie. Potem będą prowadzić już tylko tablice pensjonatu. To ten sam obiekt, ale tylko pierwszy drogowskaz mówi prawdę.

OmuAxiu Casa Vargiu w miasteczku Orroli, kilkadziesiąt kilometrów na północ od Cagliari, ma status restauracji-muzeum. Rodzina Vargiu mieszka w tym domu i zabudowaniach od XV wieku! Przed kilkunastu laty przekształcono je w muzeum.

Dworek modrzewiowy był bardzo zaniedbany, a efektem było jego zawalenie. W 1965 roku część dworu rozebrano z zamiarem konserwacji, ale prace przerwano. Nic się już nie udało uratować. Dzisiaj jest to budynek murowany.

Upadek klasztoru nastąpił po trzecim rozbiorze Polski w 1796 roku. Wtedy to władze pruskie skasowały klasztor. Do niedawna było to miejsce pracy twórczej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz przejął je kościół.

Autorka: Anna Ochremiak

Za pierwszym razem była to sobota, dzień ślubów, pogoda ładna. Na dziedzińcu ruch był duży, bo zjechali się tu właściciele zabytkowych samochodów. Gdy byłam tam po raz drugi, a była to Niedziela Palmowa, pogoda brzydka – nie działo się nic.

Autorka: Anna Ochremiak

Kamienny budynek folwarku wybudowano najpewniej w końcu XVIII wieku, a może wcześniej, w XVI w. W 1955 r. urządzono tu zakład produkujący wino. U schyłku peerelu opuszczało go nawet 60-70 tys. litrów tego napitku miesięcznie.

Łomnica jest drugim co do wysokości szczytem tatrzańskim. To góra, która hipnotyzuje i przyciąga. Majestatycznie wznosi się nad Łomnickim Stawem. Nie prowadzi na nią szlak turystyczny, można jedynie wyjechać kolejką.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!