Na całym świecie Yad Vashem jest znany jako instytut nadający tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. To ci, którzy narażając własne życie ratowali Żydów w czasie II wojny światowej.
Budowę ratusza hetman zainicjował jeszcze w 1745 roku. Powstał wtedy parterowy budynek, przykryty łamanym dachem. Już wtedy spełniał funkcje handlowe. Znalazło w nim miejsce 10 sklepów oddanych w dzierżawę miejscowym Żydom.
Nad drzwiami wisi szyld banku, ale po architekturze można się domyślić dawnego przeznaczenia budynku. Nic dziwnego: miał to być najnowocześniejszy dom modlitwy w Bochni i szeroko pojętej okolicy.
Trzynaście tablic wandale uszkodzili dzień przed ich odsłonięciem. Te najbardziej zniszczone miasto usunęło od razu. Kolejne wykruszały się z czasem i stopniowo je demontowano. Także tej jesieni.
Jest to przypomnienie kruchej wolności, wspólnoty i życia. Chrońmy się wszyscy od nienawiści a przyszłe pokolenia niech nie pozwolą powtórzyć takiego okrucieństwa – czytam na stronie bardejowskiego suburbium.
Odwiedzający Bardejów nadal skupiać się będą zapewne na ujętym w zabytkowe mury starym mieście, rynku, kościele św. Idziego, muzeum ikon. Od niedawna do tej listy warto dopisać dzielnicę żydowską.
Taka bożnica, zachowała się w Czechach tylko jedna i stanowi unikat na skalę światową. Jest dziś celem pielgrzymek i muzeum.
Z okazji Roku Lutra w kościele św. Piotra i Pawła zorganizowano ciekawą wystawę: Marcin Luter i judaizm (Martin Luther und das Judentum). Przedstawia ona nieprosty i zmieniający się z upływem lat stosunek reformatora do Żydów.
Nazwa miejscowości pochodzi ponoć od dwóch, nieistniejących już stawów, między którymi powstała osada. Miały one wyglądać jak Wielkie Oczy. W 1671 król Michał Korybut Wiśniowiecki nadał Wielkim Oczom prawa miejskie.
Budynek przystosowano do nowych funkcji i usunięto pozostałości dekoracji o charakterze religijnym: zachowany fragment Aron ha-kodesz i cztery tablice z inskrypcjami. Przekazano je do muzeum.